Świat

Trump i Netanjahu mogą zmienić Bliski Wschód na lepsze? Premier Izraela będzie pierwszym zagranicznym przywódcą przyjętym przez Trumpa

opublikowano:
mid-epa11867072.webp
(fot. PAP/EPA/YURI GRIPAS / POOL)
Wraz z prezydentem USA możemy na stałe zmienić Bliski Wschód na lepsze - zapowiedział premier Izraela Benjamin Netanjahu, który odleciał do Waszyngtonu na spotkanie z Donaldem Trumpem. Przywódcy Izraela i USA mają rozmawiać m.in. o drugiej, niepewnej fazie zawieszenia broni w Strefie Gazy.

Wraz z prezydentem USA możemy na stałe zmienić Bliski Wschód na lepsze - zapowiedział premier Izraela Benjamin Netanjahu, który odleciał do Waszyngtonu na spotkanie z Donaldem Trumpem. Przywódcy Izraela i USA mają rozmawiać m.in. o drugiej, niepewnej fazie zawieszenia broni w Strefie Gazy.

Decyzję, które podjęliśmy wraz z Donaldem Trumpem, już zmieniły oblicze Bliskiego Wschodu, wierzę, że wspólnie możemy "wzmocnić bezpieczeństwo, poszerzyć obszar pokoju i poprzez siłę osiągnąć wyjątkową erę pokoju" - ogłosił Netanjahu przed odlotem z Tel Awiwu do Waszyngtonu.

Premier Izraela ma we wtorek spotkać się z prezydentem USA w Białym Domu. Netanjahu będzie pierwszym zagranicznym przywódcą przyjętym przez Trumpa po ponownym objęciu przez niego 20 stycznia urzędu.

Chociaż poprzedni prezydent USA Joe Biden popierał Izrael w wojnie w Strefie Gazy, jego osobiste stosunki z Netanjahu były często napięte. Za czasów Bidena premier Izraela nigdy nie został zaproszony do Białego Domu. Netanjahu chce podczas tej wizyty odnowić stosunki z Trumpem i USA - skomentowała agencja Reutera.

Trump w czasie poprzedniej kadencji (lata 2017-21, gdy w Jerozolimie również rządził Netanjahu) wykonał szereg proizraelskich gestów, m.in. uznał aneksję zdobytych od Syrii Wzgórz Golan i pomógł w normalizacji stosunków między Izraelem a kilkoma państwami arabskimi w ramach tzw. Porozumień Abrahamowych.

Netanjahu ma rozmawiać z Trumpem m.in. o możliwości rozszerzenia Porozumień Abrahamowych o kolejne państwa, przede wszystkim Arabię Saudyjską, a także o zagrożeniach ze strony Iranu i drugiej fazie zawieszenia broni w Strefie Gazy - napisała Reuters.

19 stycznia rozpoczął się rozejm w trwającej ponad 15 miesięcy wojnie Izraela z Hamasem w Strefie Gazy. W zawarciu tej umowy pośredniczyły USA, Katar i Egipt. Porozumienie wynegocjowano jeszcze za kadencji Bidena, ale w negocjacjach uczestniczyli też przedstawiciele obecnej administracji. Sam Trump od dawna dawał do zrozumienia, że zależy mu na szybkim i trwałym zakończeniu wojny.

Na razie obowiązuje pierwsza faza zawieszenia broni, która ma potrwać 42 dni, do początku marca. Zgodnie z umową przed 16. dniem pierwszego etapu, który przypada w poniedziałek, powinny się rozpocząć negocjacje dotyczące drugiej fazy, zakładającej trwały rozejm.

Według izraelskich mediów Netanjahu znajduje się jednak pod silną presją ze strony ugrupowań skrajnie prawicowych, które domagają się wznowienia walk po wygaśnięciu pierwszej fazy porozumienia. Siły te grożą, że wycofają się z koalicji lub zagłosują za wotum nieufności, co może doprowadzić do upadku rządu.

Nie jest jasne, jakie stanowisko zajmie teraz Trump, który przedstawia się jako zagorzały sojusznik Izraela, ale jednocześnie obiecał szybkie zakończenie wojny i już przypisał sobie zasługę zawieszenia konfliktu - dodała agencja AP.

Premier Kataru Mohammed bin Abdulrahman as-Sani powiedział w niedzielę, że na razie nie ma żadnego jasnego planu negocjacji w sprawie drugiej fazy rozejmu i wezwał Izrael i Hamas do natychmiastowego przystąpienia do rozmów. Musimy zacząć działać teraz, by osiągnąć porozumienie przed końcem pierwszego etapu - podkreślił.

Wysoki rangą urzędnik Hamasu Taher al-Nunu powiedział z kolei stacji Al-Dżazira w sobotę, że jego organizacja jest gotowa do rozmów o drugim etapie rozejmu, ale jednocześnie jest też "w pełni przygotowana do kontynuowania walk", gdyby negocjacje się nie powiodły.

źr. wPolsce24 za PAP (Z Jerozolimy Jerzy Adamiak)

Świat

Co łączy Grzegorza Brauna i Gretę Thunberg?

opublikowano:
MK5_Grz_Br_17_05_334_IMG_5374 2025-01-29_16.52.48 2025-01-29_16.53.14.webp
(Fot. Fratria)
Choć wydawać by się mogło, że Grzegorz Braun – tzw. "skrajnie prawicowy" polski polityk – i Greta Thunberg – lewicowa aktywistka klimatyczna – nie mają ze sobą nic wspólnego, to okazuje się, że ich drogi przecinają się w jednym punkcie: krytyce izraelskich działań w Strefie Gazy.
Świat

Od największej góry lodowej świata oderwał się fragment wielkości największej warszawskiej dzielnicy

opublikowano:
videoframe_3094.webp
Naukowcy potwierdzili, że od największej góry lodowej świata, nazwanej raczej mało romantycznie "A23", oderwał się duży fragment o długości 19 km i powierzchni 79 km², co odpowiada rozmiarom Wawra - największej dzielnicy stolicy Polski. To pierwsze poważne pęknięcie tej góry od jej oderwania się od Antarktydy w 1988 roku.
Świat

Wstrząsająca relacja ze Strefy Gazy. Do czego wracają Palestyńczycy?

opublikowano:
mid-epa11880773_2.webp
(fot. PAP/EPA/MOHAMMED SABER)
Klara Sołtan, analityczka przebywająca od kilku lat na terenie Palestyny, opowiada o życiu na Zachodnim Brzegu i w Strefie Gazy. Czy po rozejmie, który podpisano w niedzielę 19 stycznia o 11.15 miejscowego czasu, kiedy weszło w życie zawieszenie broni w Gazie, mieszkańcy Strefy Gazy maja w ogóle do czego wracać? Jak wygląda ich codzienność?
Świat

Dramat Polki we Włoszech. Przez lata była więziona w piwnicy przez oprawcę

opublikowano:
1846720_6.webp
Dramat Polki we Włoszech. Więził ją partner. (fot. wPolsce24)
38 letnia Polka przez lata była więziona w piwnicy jednej z kamienic w Rzymie przez swojego partnera. Naszą rodaczkę udało się uratować dzięki determinacji przypadkowej kobiety.
Świat

Niemcy będą "koncentrować" migrantów w obozie "o chlebie, wodzie i mydle"

opublikowano:
1849022_5.webp
Reporter telewizji wPolsce24 dotarł do niemieckiego ośrodka dla migrantów (fot. wPolsce24)
Dziennikarz telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski dotarł do niemieckiej miejscowości Eisenhüttenstadt, gdzie powstaje specjalny ośrodek dla migrantów, z którego będą oni deportowani do Polski.
Świat

Niemka zdradza, co sądzi o migrantach

opublikowano:
1850792_3.webp
Mieszkanka Niemiec zdradza, co myśli o uchodźcach w jej mieście i nie życzy tego Polsce (fot. wPolsce24)
Redaktor telewizji wPolsce24 Stanisław Pyrzanowski przebywa obecnie na granicy polsko-niemieckiej, gdzie zbiera informacje dotyczące powstającego w Eisenhüttenstadt ośrodka, z którego mają być przerzucani do Polski przebywający w Niemczech migranci. Pyrzanowski rozmawia ze zwykłymi Niemcami, którzy szczerze odpowiadają, co sądzą o przybyszach z Afryki i Azji oraz swoich władzach.