Świat

Torysi mają w końcu nowego przewodniczącego. Została nim pochodząca z Nigerii kobieta

opublikowano:
mid-epa11697180.webp
Zrobiła błyskawiczną karierę (fot. PAP/EPA/ANDY RAIN)
Brytyjscy torysi w końcu mają nowego lidera. W wyborach na przewodniczącego Partii Konserwatywnej zwyciężyła pochodząca z Nigerii Kemi Badenoch.

Torysi są w głębokim kryzysie politycznym. W ciągu ostatnich ośmiu lat zmieniali lidera aż pięć razy. Ostatnim był Rishi Sunak. Zrezygnował on jednak, gdy jego partia odnotowała w ostatnich wyborach jedną z najgorszych porażek w swojej historii. Sprawiło to, że torysi musieli wybrać szóstego z kolei lidera.

Wieloetapowe głosowanie

Zasady wyboru ustala tzw. Komitet 1922. Każdy z kandydatów, który chciał wystartować, musiał najpierw zdobyć poparcie co najmniej dziesięciu posłów. W poprzednich takich wyborach limit wynosił aż stu posłów, przez co Sunak, który jako jedyny dał radę przekroczyć ten próg, został szefem partii bez wyborów. Każdy z kandydatów musiał też zebrać 200 tys. funtów na potrzeby partii. 29 lipca ogłoszono, że udało się to szóstce polityków.

Po zakończeniu procesu nominacji kandydaci mieli pięć i pół tygodnia, by przekonać do siebie innych posłów. W kolejnych wyborach odpadali ci, którzy dostali najmniej głosów. Czwórka, która została, miała okazję porozmawiać z posłami bezpośrednio na partyjnej konferencji w Birmingham. W dwóch następnych głosowaniach wyeliminowano dwoje kolejnych.

Zwycięzcę z finałowej dwójki wybrali już wszyscy członkowie partii. W internetowym głosowaniu, które trwało od 15 do 31 października, mogli wziąć udział torysi, którzy są w partii od co najmniej 90 dni i byli w niej w dniu, w którym wyznaczono kandydatów. 

Zwyciężyła Badenoch 

W sobotę ogłoszono, że zwyciężyła Badenoch. Dostała 53,806 głosów. Jej rywal, były minister społeczności i samorządów lokalnych Robert Jenrick, dostał ich 41,388.

Podczas swojej kampanii Badenoch zapowiadała powrót do korzeni partii i stworzenie nowego programu wyborczego, który będzie do nich nawiązywał. Po ogłoszeniu wyniku stwierdziła, że „czas mówić prawdę” i „zabrać się do roboty”.

Badenoch urodziła się w Wimbledonie, w rodzinie imigrantów z Nigerii. Spędziła w tym kraju dzieciństwo, mieszkała też w USA, do Anglii wróciła jako nastolatka. Wielokrotnie twierdziła, że mimo, że ma obywatelstwo, w praktyce jest imigrantką. Skończyła studia informatyczne i zatrudniła się w branży, a następnie skończyła studia prawnicze i została konsultantką finansową. 

Błyskawiczna kariera

Do partii wstąpiła w 2005 roku. Pięć lat później wystartowała w wyborach do Izby Gmin, zajmując trzecie miejsce. W 2012 chciała zostać londyńską radną, ale zajęła piąte miejsce przy trzech biorących. Radną została dopiero w 2015, kiedy zdobywczynie 3 i 4 miejsca zostały wybrane do parlamentu. W 2017 wystartowała z bezpiecznego dla torysów okręgu Saffron Walden i została posłanką.

Wtedy zaczęła robić błyskawiczną karierę. Już w 2019 roku spekulowano, że mimo małego doświadczenia ma szansę zostać nowym liderem torysów, ale ostatecznie nie wystartowała w tamtych wyborach.

W rządzie Borisa Johnsona piastowała szereg urzędów, w tym ministerialnych, ale odeszła z niego w proteście przeciwko temu, jak Johnson odpowiedział na skandal, który wybuchł po tym, gdy wpływowy polityk Chris Pincher został oskarżony o molestowanie. Po rezygnacji Johnsona podjęła próbę zostania przewodniczącą partii. Była jednym z faworytów, ale odpadła w czwartej rundzie głosowań. W następnych wyborach poparła Rishiego Sunaka.

Nie chce gender 

Jako polityk Badenoch jest uznawana za przedstawicielkę prawego skrzydła partii. Ona sama podaje się za prawicowego liberała i wskazuje, że wpływ na jej poglądy mieli angielski filozof Roger Scruton i amerykański ekonomista Thomas Sowell. Twierdzi też, że inspiruje się Margaret Thatcher i Winstonem Churchillem. 

Badenoch zasłynęła w ostatnich latach swoim sprzeciwem wobec ideologii woke. Wielokrotnie krytykowała np. instrumentalne wykorzystywanie rasizmu przez lewicę. Twierdziła też, że brytyjski kolonializm miał nie tylko złe, ale i dobre strony z perspektywy podbitych ludów. Sprzeciwiała się też ostro ideologii gender.

Uważa, że rząd powinien ograniczyć liczbę nowych przepisów i wydatki, bo mają negatywny wpływ na gospodarkę.

Po swoim zwycięstwie Badenoch będzie musiała stworzyć tzw. gabinet cieni. Składa się z opozycyjnych polityków, których zadaniem jest krytykowanie swoich odpowiedników w rządzie i oferowanie wyborcom alternatywnych propozycji. Badenoch zapowiedziała, że wszyscy jej rywale z wyborów na przewodniczącego partii wejdą w jego skład. Sęk w tym, że nie wszyscy mają na to ochotę. James Cleverly, który zajął trzecie miejsce, a obecnie jest "cieniem" sekretarza budownictwa, zapowiedział, że nie skorzysta z tego zaproszenia.

źr. wPolsce24 za BBC

Świat

Donald Tusk: nikt mnie nie ogra w UE. Premier Estonii: to Niemcy nie chciały Tuska na spotkaniu o Ukrainie

opublikowano:
mid-epa11666748.webp
Spotkanie przywódców z Bidenem bez Tuska (fot. PAP EPA/CHRIS EMIL JANSSEN)
Jeszcze rok temu Donald Tusk utyskiwał, że Polska pod rządami PiS-u nie ma silnego głosu na forum europejskim. Zapewniał, że jego nikt w Europie nie ogra. Tymczasem okazuje się, że Niemcy, na które od lat lider PO stawia, nie tylko nie lekceważą naszego premiera przerzucając nam uchodźców, to jeszcze blokują możliwość jego udziału w spotkaniu z sekretarzem obrony USA.
Świat

Donald Trump szukał pracy w barze szybkiej obsługi. Stanął przy frytkownicy

opublikowano:
mid-epa11667793.webp
Donald Trump smażył frytki (PAP/EPA/NICK HAGEN)
Donald Trump odwiedził w niedzielę restaurację popularnej sieci na przedmieściach Filadelfii, gdzie smażył frytki i obsługiwał kasę drive-thru.
Świat

Strefa Starcia wróciła! Gorące polityczne show na antenie telewizji wPolsce24

opublikowano:
strefa.webp
Strefa Starcia na antenie wPolsce24 (fot. Fratria)
Strefa Starcia wróciła na antenę telewizji wPolsce24. Redaktor Michał Adamczyk i jego goście omówili najważniejsze wydarzenia mijającego tygodnia w Polsce i na świecie. Nie brakowało emocji.
Świat

Chińscy astronauci wrócili na ziemię. Spędzili w kosmosie pół roku

opublikowano:
mid-epa11700209.webp
Pekin nie ukrywa swoich kosmicznych ambicji (fot. PAP/EPA/XINHUA / LI ZHIPENG)
Chiński program kosmiczny znacząco przyspieszył. Chińczycy chcą do połowy stulecia zostać światowym liderem w podboju kosmosu.
Świat

Izraelscy kibice zaatakowani po meczu w Amsterdamie. Natychmiastowa reakcja Netanjahu

opublikowano:
mid-epa11709346.webp
Izrael wysyła do Amsterdamu samoloty, którymi obywatele będą mogli wrócić do kraju. (fot.PAP/EPA/VLN Nieuws)
62 osoby zostały zatrzymane w związku z atakiem na grupę izraelskich kibiców, którzy dopingowali swoją drużynę na meczu w Amsterdamie. Służby odeskortowały fanów Maccabi Tel Awiw do hotelu, a do sprawy odniósł się już premier Izraela, który przekazał, że samoloty są w drodze do Holandii, skąd mają zabrać m.in. rannych obywateli.
Świat

Orze jak może? Artysta, który tworzy traktorem i pługiem. A za płótno ma pole

opublikowano:
videoframe_14924.webp
Jego dzieła zawsze fascynują, choć portfolio jest... kontrowersyjne. Włoski artysta krajobrazu Dario Gambarin tworzy za pomocą... traktora z podczepionym pługiem. Tym razem wyorał logo Jubileuszowego Roku 2025, jakie wcześniej zaprezentował Watykan.