Świat

Szef MSZ Ukrainy: jesteśmy przekonani, że sprawiedliwy pokój jest możliwy w tym roku

opublikowano:
mid-epa11910559.webp
Szef ukraińskiego MSZ wierzy w sprawiedliwy pokój w tym roku (fot. PAP/EPA/EDUARD KRYZHANIVSKYI / HANDOUT, zdjęcie poglądowe)
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Andrij Sybiha wyraził przekonanie, że jego kraj może uzyskać „sprawiedliwy i rozsądny pokój” jeszcze w tym roku. Dyplomata wystąpił w niedzielę na forum „Ukraina. Rok 2025", poświęconym trzeciej rocznicy inwazji Rosji na Ukrainę.

- Żyjemy fundamentalnym celem osiągnięcia sprawiedliwego i rozsądnego pokoju dla Ukrainy. I jesteśmy przekonani, że w tym roku, w trzecim roku brutalnej agresji Rosji, naprawdę mamy szanse - podkreślił Sybiha.

Zwrócił także uwagę na potrzebę nie ulegania emocjom.

- Teraz mówimy wielu partnerom, że prawdopodobnie nadszedł czas, aby zapiąć dyplomatyczne pasy bezpieczeństwa. Nie możemy ulegać emocjom i mogę jasno powiedzieć, że mobilizujemy się na maksimum, zgodnie z wytycznymi prezydenta Ukrainy” Wołodymyra Zełenskiego – mówił szef ukraińskiego MSZ.

Zauważył także, że aktualne wydarzenia dotyczą nie tylko Ukrainy.

- Znajdujemy się obecnie w epicentrum globalnych wydarzeń geopolitycznych. A wynik wojny w Ukrainie, bez żadnej przesady, wpłynie na bezpieczeństwo każdej europejskiej rodziny, każdej transatlantyckiej rodziny – zaznaczył szef ukraińskiej dyplomacji.

Wcześnie na platformie X Andrij Sybiha skomentował nocne rosyjskie ataki.

- Tej nocy Rosja wystrzeliła rekordowe 267 śmiercionośnych dronów na Ukrainę, atakując ludność cywilną i kluczową infrastrukturę. To dowód, że unikanie nazywania Rosji agresorem nie zmienia faktu, że nim jest. Nikt nie powinien ufać słowom Putina – lepiej patrzeć na jego czyny - napisał Sybiha na platformie X.

źr. wPolsce24 za PAP (Iryna Hirnyk)

 

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.