Premier zamieszany w aferę korupcyjną? Służby podsłuchiwały przyszłego szefa Rady Europejskiej

Jak ustalili dziennikarze „Sabado”, nagrania z lat 2020–2022 powstały nie w wyniku bezpośredniej inwigilacji premiera, lecz podczas śledztwa wobec osób z jego najbliższego otoczenia. To właśnie oni byli objęci postępowaniem prowadzonym przez portugalskie służby.
Ujawnione materiały obejmują rozmowy około 20 polityków i biznesmenów, powiązanych z trzema rządami Costy z lat 2015–2024.
Gotówka w gabinecie i tajne dane wywiadu
Jednym z kluczowych momentów śledztwa było odkrycie 75,8 tys. euro w gotówce w biurze Vitora Escarii, ówczesnego szefa gabinetu premiera i bliskiego współpracownika Costy. Urzędnik nie potrafił początkowo wyjaśnić pochodzenia pieniędzy.
Podczas kolejnych przeszukań funkcjonariusze zabezpieczyli także przenośny dysk z danymi agentów portugalskiego wywiadu, co wywołało ogromne poruszenie w służbach specjalnych. To właśnie te wydarzenia miały realny wpływ na dymisję premiera Costy pod koniec 2023 roku.
Prokuratura reaguje na publikację „Sabado”
Po ujawnieniu treści podsłuchów przez tygodnik portugalska prokuratura zapowiedziała wszczęcie postępowania wobec redakcji, uznając, że mogło dojść do naruszenia tajemnicy śledztwa.
We wrześniu sąd apelacyjny w Lizbonie odmówił zwrotu skonfiskowanej gotówki Escarii, uznając, że pieniądze mogą pochodzić z przestępstwa. Początkowo były szef gabinetu zaprzeczał, by środki należały do niego i twierdził, że nie wiedział o istnieniu trzech skrytek z gotówką w swoim biurze.
Po kilkunastu miesiącach jednak zmienił zeznania. Oświadczył, że pieniądze były jego własnością i pochodziły z wynagrodzenia za doradztwo dla jednej z firm z Angoli.
źr. wPolsce24 za PAP











