Świat

Skradziono mu dowód osobisty. Urzędnicy i policjanci zgotowali mu piekło

opublikowano:
lenses-56304_1280.webp
Chwila nieuwagi drogo go kosztowała (fot. ilustracyjna Pixabay)
Młody Niemiec stracił dowód podczas wizyty w Wielkiej Brytanii. Zmieniło to jego życie w koszmar jak z powieści Franza Kafki.

24-letni Rami Battikh ma obywatelstwo Niemiec i Tunezji. W 2019 roku udał się na krótkie wakacje do Londynu. Wziął ze sobą paszport i niemiecki dowód osobisty. Po powrocie odkrył, że dowód albo zgubił, albo mu go ukradziono. Nie przejął się tym bardzo, złożył tylko wniosek o wydanie nowego. Nie wiedział wtedy jeszcze, ile narobi mu to problemów.

Został przestępcą 

Te zaczęły się dwa lata później, kiedy skończył staż w firmie Vodafone. Wkrótce po nim Vodafone i lokalne biuro podatkowe zaproponowały mu pracę. Wkrótce potem, podczas rutynowego sprawdzenia, wyszło jednak na jaw, że ma kartotekę kryminalną w Wielkiej Brytanii. Mężczyzna był w szoku. Tłumaczył pracodawcy, że to nieporozumienie, bo w momencie, w którym rzekomo dokonał tam przestępstw, przebywał w Tunezji. Pokazał mu nawet dowodzące tego pieczątki w paszporcie. W odpowiedzi usłyszał, że bardziej ufają policji niż jemu.

Jak informuje dziennik Guardian, w marcu 2021 roku sąd koronny Wood Green w Londynie skazał mężczyznę, który wylegitymował się jego dowodem osobistym, na 18 miesięcy więzienia, ze serię przestępstw, takich jak prowadzenie samochodu bez prawa jazdy, oszustwo ubezpieczeniowe, a nawet... posiadanie nielegalnych dokumentów. Policja Metropolitarna (Met) wpisała go do kartotek używając nazwiska ze skradzionego dokumentu tożsamości. Sędzia, który prowadził tę sprawę, zauważył pomyłkę po tym, gdy młody Niemiec wynajął prawnika. Jego następca poinformował o niej Met prosząc, by to poprawiono. 

Nadal nie naprawili błędu

Tak się jednak nie stało. Czternaście miesięcy później jego kartoteka za to się wydłużyła. Tym razem człowiek, który ma jego dowód – nie jest jasne, czy ten sam – został oskarżony m.in. o posiadanie nielegalnego noża w miejscu publicznym. Battikh nie rozumie, dlaczego ponownie dopisano te przestępstwa na jego konto, skoro brytyjskie służby już wiedzą, że jest niewinny i skradziono mu dokumenty. W zeszłym roku napisał w tej sprawie do Met, ale na razie nic to nie dało.

Battikh powiedział mediom, że opowiedział swoją historię, bo nie może dłużej tak żyć. Z powodu kartoteki kryminalnej nikt nie chce go zatrudnić. Niedawno musiał nawet sprzedać swój samochód by starczyło mu na rachunki. Co byście zrobili, jakbyście byli w moich butach, czulibyście się jak w potrzasku i bezsilnie z powodu pomyłek poza waszą kontrolą? Czuję się całkowicie zdesperowany - powiedział. W kwietniu zeszłego roku napisał nawet do brytyjskiego sądu, oferując, że przekaże im za pośrednictwem Interpolu przekaże im próbki DNA i odciski palców, byleby tylko usunęli jego kartotekę.

Met poinformowała w oświadczeniu, że wie o tej sprawie i współpracuje z innym agencjami, by dokonać postępów z widokami na sprostowanie sytuacji. Policjanci dodali, że rozumieją to, że fakt, że schodzi im z tym tak długo, zwiększa jego cierpienie, ale obiecali, ale chcą zapewnić aplikantowi aktualizację w bliskiej przyszłości.

źr. wPolsce24 za Guardian

Świat

Wiadomości: Już jutro pogrzeb Papieża Franciszka. Nasza relacja z Rzymu w przededniu uroczystości

opublikowano:
1916590_6.webp
(fot. za wPolsce24)
Około 250 tysięcy osób oddało hołd papieżowi Franciszkowi przy jego trumnie wystawionej w bazylice Świętego Piotra - poinformowano już po zamknięciu bazyliki. Specjalną relację z Watykanu przygotowała reporterka wPolsce24 Anna Pawelec.
Świat

Pasterz, który chciał pachnieć jak jego owce. Zobacz wyjątkową relację z pogrzebu papieża Franciszka

opublikowano:
pogrzeb papieża wiadomości.webp
Pogrzeb papieża Franciszka (Fot. screen wPolsce24)
Był pierwszym jezuitą wybranym na papieża i pierwszym przedstawicielem Ameryki Południowej na tronie Piotrowym. Ale przede wszystkim: był papieżem, który chciał być blisko tych, którym służył.
Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.