Świat

Rozmowy prezydentów Polski i Korei Południowej: zaniepokojenie działaniami KRLD

opublikowano:
mid-24a24006.webp
Powitanie polskiej pary prezydenckiej na dziedzińcu Pałacu Yongsan w Seulu (fot. PAP/Piotr Nowak)
Prezydent Andrzej Duda, który gości w Seulu z oficjalną wizytą, spotkał się w z prezydentem Korei Płd. Juz Suk Jeolem. - Podzieliłem się z panem prezydentem niepokojem związanym ze współpracą Korei Północnej i Rosji - relacjonował efekty spotkania Andrzej Duda.

Para prezydencka została oficjalnie przywitana na dziedzińcu Pałacu Jongsan przez prezydenta Republiki Korei Jun Suk Jeola i jego małżonkę. Potem prezydenci spotkali się na rozmowach w wąskim gronie. 

Korea Północna łamie zasady

Z całą stanowczością potępiliśmy Koreę Północną za rozwój broni nuklearnej i rakietowej oraz prowokacje oraz za nielegalną współpracę wojskową z Rosją. Zgodziliśmy się, że rozmieszczenie wojsk Korei Płn. w Rosji, co narusza kartę Narodów Zjednoczonych i rezolucję Rady bezpieczeństwa, jest prowokacją zagrażającą bezpieczeństwu nie tylko Płw. Koreańskiego, Europy ale i całego świata - powiedział prezydent Jun.

Poinformował, że w obecnej sytuacji oba kraje uruchamiają regularne konsultacje ds. obronnych i przemysłu obronnego.

Po raz kolejny potwierdziliśmy, że Korea Płd. i Polska przyczyniają się do utrzymania międzynarodowego pokoju. Będziemy współpracować na rzecz ochrony porządku opartego o zasady - dodał Jun.

Zapewnił, że Republika Korei będzie podejmować niezbędne działania wraz ze społecznością międzynarodową w zależności od postępu współpracy Korei Płn. z Rosją. 

Balon nad pałacem

Od kilku dni Seul jest zaniepokojony doniesieniami na temat zacieśniającej się współpracy wojskowej między Koreą Północną a Rosją. Południowokoreański wywiad dysponuje informacjami, że KRLD wysyła swoich żołnierzy na ukraiński front, by wspomóc wojska rosyjskie. 

Nie ustają też prowokacje ze strony sąsiada z północy. W dniu, w którym miało dojść do spotkania z gośćmi z Polski, nad siedzibą prezydenta Korei Południowej eksplodował worek z propagandowymi ulotkami. Według agencji Yonhap ulotki zawierały treści krytyczne wobec prezydenta i jego małżonki. 

Od końca maja komunistyczna Korea Północna wypuściła nad terytorium południowego sąsiada tysiące balonów, do których przymocowano worki wypełnione śmieciami. Stało się to kolejnym powodem wzrostu napięcia między obu państwami. Władze w Pjongjangu utrzymują, że działania te są odpowiedzią na akcje cywilnych organizacji z Południa, które też wysyłają balony z propagandowymi ulotkami na teren KRLD.

Kontrakt na czołgi do końca roku?

Rozmowy obu prezydentów dotyczyły również współpracy gospodarczej. Jun Suk Jeol wyraził nadzieję, że drugi kontrakt na dostawę do Polski czołgów K2 zostanie sfinalizowany do końca roku.

W 2022 r. została podpisana umowa na dostawę 180 czołgów, które są sukcesywnie dostarczane do Polski. Obecne kierownictwo MON negocjuje kolejną umowę, która zakłada dostawę kolejnych 180 czołgów K2, w tym w wersji spolonizowanej.

Andrzej Duda zwrócił uwagę na dysproporcje w dwustronnej wymianie handlowej. Wyraził nadzieję na zwiększenie eksportu z Polski do Korei Płd., podkreślając, że jest to ważne dla polskiego przemysłu obronnego. Zaznaczył też, że Polska chciałaby, by koreański rynek w większym stopniu otworzył się dla polskiej żywności.

Jun, zapytany o to, na jakim etapie jest polsko-koreańska współpraca dotycząca budowy w Polsce elektrowni atomowej, odparł, że współpraca obu krajów dotyczy badań i rozwoju, "natomiast jeśli chodzi o konkretne plany współpracy przy atomie, najpierw polska strona musi mieć dokładny plan". "Wtedy możemy rozmawiać na temat szczegółowej współpracy w tym zakresie" - dodał.

Polski prezydent przypomniał, że jest to projekt komercyjny, więc kwestia współpracy między podmiotem koreańskim a polską firmą nie jest w gestii rządu ani prezydenta.

Wizyta polskiego prezydenta i jego małżonki Agaty Kornhauser-Dudy w Republice Korei rozpoczęła się we wtorek i potrwa do piątku. Ostatniego dnia polski gość odwiedzi zakłady Hyundai Rotem, producenta czołgów K2, a następnie Hanwha Aerospace, produkujące przekazywane do Polski armatohaubice K9 i wyrzutnie rakiet Chunmoo oparte na pojazdach Jelcz.

źr. wPolsce24 za PAP

 

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.