Rój dronów nad Kijowem. Rosja zaatakowała na niespotykaną skalę

W nocy z soboty na niedzielę rosyjskie wojska przeprowadziły zmasowany atak rakietowy oraz przy użyciu dronów na liczne cele w całym kraju.
Drony i shahedy
Przez całą noc z soboty na niedzielę roje dronów typu Shahed zagrażały Kijowowi i innym miastom.
„Bestialskie uderzenia, świadomy i celowy terror wymierzony w zwykłe miasta – niemal 500 uderzeniowych bezzałogowców i ponad 40 rakiet, w tym Kindżały. Rankiem znów na naszym niebie pojawiły się rosyjsko-irańskie „shahedy” – informował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na platformie Telegram.
Według niego głównymi kierunkami ataku były Kijów i obwód kijowski, Zaporoże, obwód chmielnicki, obwód sumski oraz obwód odeski.
W Kijowie częściowo zrujnowany został pięciopiętrowy blok. Wybuchły pożary. „W dzielnicy Dnieprowskiej płoną samochody. W Sołomiańskiej są informacje o spadających odłamkach” – alarmował mer Kijowa, Witalij Kliczko.
NATO podrywa samoloty nad Polską
Polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, że w związku z aktywnością rosyjskich wojsk nad terytorium Ukrainy „rozpoczęło się operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa”.
źr. wPolsce24 za PAP