Porzucili swoje dziecko na lotnisku...bo nie chcieli stracić wakacji

Sprawę nagłośniła pracownica lotniska, opisując zdarzenie w mediach społecznościowych. Na lotnisku w Barcelonie rodzice pozostawili bez opieki 10-letniego syna, a sami wsiedli na pokład samolotu i polecieli na wakacje. Jak informuje „The Sun”, powołując się na informacje przekazane przez personel lotniska, chłopiec miał nieważny paszport, a także nie posiadał wizy, dlatego też nie został wpuszczony na pokład samolotu.
Rodzice nie zamierzali zrezygnować z opłaconej podróży. Zostawili więc chłopca samego w terminalu i poprosili krewnego, aby go odebrał z lotniska. Sami wsiedli do samolotu i udali się w podróż.
- Dzwonią do krewnego, ale krewny może potrzebować pół godziny, około godziny, około trzech godzin, a oni wsiadają do samolotu bardzo spokojnie i zostawiają dziecko – powiedziała w rozmowie z „The Sun” koordynatorka ruchu lotniczego lotniska w Barcelonie.
10-latkiem zajął się personel lotniska, który o zajściu powiadomił policję. Funkcjonariusze skontaktowali się z rodzicami chłopca, którzy w swoim zachowaniu nie widzieli nic złego. Wiadomo też, że na pokład samolotu zabrali drugie ze swoich dzieci.
źr. wPolsce24 za RMF24