Polski turysta zaginął na Maderze. Tragiczny finał poszukiwań

Z tego tekstu dowiesz się:
- Na Maderze zakończono poszukiwania 31-letniego Polaka, Igora Holewińskiego.
- Mężczyzna zaginął 2 listopada podczas samotnej wędrówki szlakiem z Levada dos Tornos w kierunku Pico Ruivo.
- Ostatni kontakt z nim zanotowano w północnej części wyspy, w rejonie São Vicente.
- W poszukiwaniach uczestniczyły portugalskie służby ratownicze, policja, obrona cywilna oraz lokalni przewodnicy.
- Akcję kilkukrotnie przerywano z powodu trudnych warunków atmosferycznych; wykorzystywano drony.
- Ciało turysty znaleziono w trudno dostępnym, stromym terenie w okolicach Boaventura.
- Policja przypuszcza, że mogło dojść do upadku z wysokości, ale ostateczną przyczynę śmierci ustali sekcja zwłok.
Madera to należący do Portugalii archipelag na Atlantyku, w pobliżu północnych wybrzeży Afryki. Łagodny klimat, określany mianem „wiecznej wiosny” i piękne plaże sprawiają, że te wyspy są popularne wśród turystów z całego świata.
Ruszył samotnie w góry
Jednym z nich był Holewiński. Jak informuje TVP Poznań, mężczyzna zaginął 2 listopada na szlaku z Levada dos Torros, w północnej części głównej wyspy. Szedł samotnie w stronę Pico Ruivo, najwyższego szczytu tej wyspy. Najprawdopodobniej spędził noc na São Vicente, a następnie samotnie wyruszył szlakiem w kierunku Pico Ruivo, planując dotrzeć do Santany. Od tego czasu nie ma z nim kontaktu. Lokalizacja jego telefonu nie zmieniała się od wielu godzin, a ostatni sygnał pochodził z okolic Lewady dos Tornos. Nie odbiera telefonów ani nie czyta wiadomości – powiedziała lokalnemu portalowi Timesofmadiera.com siostra zaginionego 31-latka.
Na wyspie rozpoczęła się zakrojona na szeroką skalę akcja poszukiwawcza. Jak informuje Polskie Radio, w jego poszukiwaniach brały udział Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza Policji Bezpieczeństwa Publicznego, Gwardia Narodowa Republiki, Regionalna Służba Obrony Cywilnej, Policja Leśna, Instytut Ochrony Lasów i Przyrody, a także lokalni przewodnicy górscy. Akcję poszukiwawczą kilkukrotnie przerywano z powodu warunków atmosferycznych. Użyto w niej także dronów.
Znaleźli jego ciało
Niestety nie było happy endu. Lokalna policja poinformowała, że udało się odnaleźć jego zwłoki. Frederico Jesus z komendy policji w gminie Sao Vicente poinformował, że zostało znalezione w trudno dostępnym miejscu przez cywila, który nie był związany ze śledztwem prowadzonym w związku z zaginięciem obywatela Polski.
Policjant wyjaśnił, że jego ciało odnaleziono ok. pół kilometra od ścieżki biegnącej wzdłuż kanału, w pobliżu miejscowości Boaventura w północnej części wyspy. Dodał, że to teren zalesiony i stromy. Lokalne media spekulują, że przyczyną śmierci był upadek z wysokości. Policjant podkreślił jednak, że za wcześnie jeszcze na takie spekulacje, a to, co się stało, wyjaśni dopiero śledztwo.
Jesus poinformował, że policjantom udało się już dotrzeć do zwłok turysty. W najbliższych godzinach zostanie ono przetransportowane prawdopodobnie do szpitala im. Nelio Mendoncy w Funchal, gdzie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok i wszystkie rutynowe procedury związane z tego typu przypadkami – dodał.
źr. wPolsce24 za Polskie Radio, TVP Poznań










