Nowe informacje o tragedii na budowie w Niemczech. Wśród ofiar są Polacy

We wtorek 20 maja doszło do tragedii na placu budowy mostu drogowego nad doliną Neckar w Badenii-Wirtembergii. Około godziny 12:30 gondola z pracownikami spadła z wysokości około 70 metrów. Według wstępnych ustaleń doszło do zerwania się liny utrzymującej platformę, która miała przetransportować robotników do pracy na filarze mostu. Na miejsce natychmiast wezwano pomoc, ale życia robotników nie udało się uratować. Trzy osoby w wieku od 40 do 46 lat zginęły na miejscu.
Polacy wśród ofiar
Jak dowiedział się dziennik „Fakt”, wśród ofiar są dwaj Polacy. Z kolei portal Starosądeckie.info podaje, że jednym ze zmarłych tragicznie pracowników, jest mieszkaniec gminy Stary Sącz.
- To był tragiczny wypadek w czasie pracy – oznajmił rzecznik policji Benjamin Koch, dodając, że pracownicy korzystali z gondoli zgodnie z przepisami.
Gdy doszło do wypadku, na placu budowy pracowało około 70 osób, a wszystkim zapewniono pomoc psychologiczną. Prace nad budową mostu Horb am Neckar zostały wstrzymane, a prokuratura w Rottweil wszczęła śledztwo w sprawie tragicznego zdarzenia.
Jeden z najpoważniejszych wypadków
- Jesteśmy głęboko zasmuceni, że trzy osoby zginęły dziś w strasznym wypadku. To jeden z najpoważniejszych wypadków przy pracy, jakie kiedykolwiek wydarzyły się na budowie drogi w tym kraju - oświadczył we wtorek minister transportu Winfried Hermann.
Z kolei burmistrz miasta Peter Rosenberg uważa, że tragedia może „położyć cień” na inwestycję, która ma kosztować około 170 mln euro. Konstrukcja ma od 40 do 100 metrów wysokości, a ruch na moście ma odbywać się 70 metrów nad ziemią.
źr. wPolsce24 za "Fakt"/Starosądeckie.info