Świat

Olaf Scholz znów chce zostać kanclerzem

opublikowano:
Olaf_Scholz_2024.webp
Uda mu się po raz drugi? (fot. Vlada Republike Slovenije\Wikipedia)
Po dwóch tygodniach narad niemiecka SPD zdecydowała, że w przedterminowych wyborach po raz kolejny wystawią Olafa Scholza jako kandydata na kanclerza. Jego najpoważniejszy rywal wcześniej zrezygnował ze startu.

Niedawno w Niemczech rozpadła się koalicja rządząca, z której odeszła liberalna partia FDP. Sprawiło to, że konieczne było ogłoszenie przedterminowych wyborów parlamentarnych. Zaplanowano je na 23 lutego. 

Najgroźniejszy rywal zrezygnował

Niemieckie media informowały wcześniej, że ponowne wystawienie Scholza jako kandydata na kanclerza wcale nie jest oczywiste. Jego głównym rywalem był Boris Pistorius, obecny minister obrony. Sondaże pokazują, że jest on jednym z najpopularniejszych polityków w Niemczech, w przeciwieństwie do obecnego kanclerza.

Intensywne wewnątrzpartyjne rozmowy o tym, kogo wystawić, trwały od dwóch tygodni. 21 listopada Pistorius opublikował jednak nagranie w oficjalnych mediach społecznościowych partii, w którym stwierdził, że nie ma zamiaru starać się o stanowisko kanclerza, o czym poinformował już przywództwo partii. To suwerenna, osobista i wyłącznie moja decyzja – podkreślił.

Pistorius dodał, że Olaf Scholz jest znakomitym kanclerzem który przeprowadził koalicję przez być może największy kryzys w ostatnich dekadach. DW informuje, że Pistorius jest jednym z 33 wysoko postawionych członków SPD, którzy zagłosują za kandydaturą Scholza. Będzie musiała ją jeszcze potwierdzić konferencja partyjna, którą zwołano na 11 stycznia, ale to tylko formalność.

Inni kandydaci

Zieloni, którzy również wchodzili w skład „koalicji sygnalizacji drogowej”, wystawią obecnego wicekanclerza i ministra ekonomii Roberta Habecka. Poparła go już minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock. CDU, która obecnie prowadzi w sondażach, wystawi Friedricha Merza. Swojego kandydata na kanclerza wystawiła też we wrześniu po raz pierwszy prorosyjska partia AfD, została nią Alice Weidel.

źr. wPolsce24 za DW 

Polska

"Rota" wybrzmiała przed niemiecką policją na niemieckiej ziemi. Wiadomości wPolsce24

opublikowano:
videoframe_82328.webp
Dziś w niemieckim Görlitz, tuż przy moście granicznym z Polską, odbyła się demonstracja zorganizowana przez polskich aktywistów w proteście przeciwko tzw. pushbackom – czyli przymusowemu zawracaniu nielegalnych imigrantów przez niemieckie służby na stronę polską.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.