Nowe fakty w sprawie katastrofy kolejki w Lizbonie. Spółka ukrywała wcześniejsze wypadki

Późnym popołudniem 3 września doszło do tragicznego wypadku na trasie kolejki linowo-terenowej Gloria. W katastrofie zginęło 16 osób. Na skutek pęknięcia liny kolejka wypadła z szyn i z prędkością 60 km/h uderzyła w ścianę pobliskiego budynku. Śledztwo wykazało, że motorniczy podjął kilka prób hamowania, ale okazały się one nieskuteczne.
W wypadku śmierć poniosło pięciu obywateli Portugalii, trzech Brytyjczyków, dwóch Kanadyjczyków i dwóch obywateli Korei Południowej, a także Szwajcarka, Francuzka, Amerykanin oraz Ukrainiec. 22 osoby zostały ranne.
Telewizja CNN Portugal ujawniła nowe fakty, powołując się na pracowników spółki Carris, która obsługuje kolejkę Gloria. Stacja podaje, że wypadki Glorii zdarzyły się w ub.r. oraz w maju 2025. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Carris nie tylko zataiła problemy kolejki Gloria, ale po katastrofie z 3 września przedstawiciele dyrekcji spółki negowali fakt, jakoby w ostatnich latach miało dochodzić do wypadków pojazdu, kursującego po Starówce w Lizbonie.
- Wewnątrz spółki Carris po katastrofie Glorii panuje atmosfera strachu oraz milczenia - przekazała CNN Portugal.
Kolejka Gloria o napędzie elektrycznym, uruchomiona w 1885 r., jest jedną z największych atrakcji turystycznych stolicy Portugalii. Została wpisana na listę zabytków narodowych. Szacuje się, że przewozi rocznie ponad trzy miliony pasażerów.
źr. wPolsce24 za PAP