Świat

Niemieckie media: Polacy kupują domy za granicą, żeby uciec przed wojną. Berlinowi zależy, by zrobić z nas tchórzy?

opublikowano:
MK0_Prnm_17_12_k_DSC04072.webp
Niemieckie media zauważyły, że zwykli Polacy już nie podziwiają Niemiec (Fot. Fratria)
Polacy kupują domy i mieszkania za granicą, bo chcą uciekać przed wojną – twierdzi opiniotwórczy niemiecki dziennik „Die Welt”.

O rzekomych przygotowaniach Polaków do ucieczki za granicę pisze warszawski korespondent „Die Welt” Philipp Fritz. Jego zdaniem świadczy o tym kupowanie przez „zamożną polską klasę średnią” domów i mieszkań w Hiszpanii.

Zakupy napędzane strachem

- Przez długi czas hiszpańscy pośrednicy nieruchomości nie brali jej pod uwagę: zamożnej polskiej klasy średniej. Jednak od zeszłego roku Polacy stali się jedną z największych grup nabywców mieszkań i domów na Półwyspie Iberyjskim, obok Brytyjczyków i Niemców – czytamy na łamach „Die Welt”.

Zdaniem Fritza i streszczającej jego artykuł państwowej stacji Deutsche Welle „Polakom inwestującym w Alicante, Walencji czy na Costa del Sol nie chodzi tylko o hiszpańskie słońce”. Według Niemców „zakupy na Półwyspie Iberyjskim napędzane są także przez strach, że wojna w Ukrainie rozleje się na Polskę”.

Z dala od frontu

Philipp Fritz rozpisuje się o „pierwotnym strachu Polaków” przed Rosją.

- Ludzie w Polsce są bardziej zaniepokojeni eskalacją wojny niż ktokolwiek inny w Europie – i podejmują środki ostrożności. Dla wielu schronienie lub drugi dom w Hiszpanii wydaje się odpowiedni. Byłoby to z dala od frontu wschodniego, który w razie zagrożenia parłby na zachód – pisze niemiecki dziennikarz.

Fritz zauważa, że nie wszyscy chcą uciekać do Hiszpanii, bo wielu Polaków uczestniczy w szkoleniach wojskowych czy na własną rękę uczy się obsługi broni. „Polska waha się między oporem a ucieczką“ – tytułuje swój artykuł „Die Welt”.

wPolsce24 za "Die Welt"/Deutsche Welle

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.