Świat

Niemiecka dziennikarka: większość Polaków chce od nas reparacji

opublikowano:
mid-epa11981716.webp
Niemcy nie chcą rozliczyć się z Polską za wojnę (fot. PAP/EPA/CLEMENS BILAN)
Niemcy zdają się zapominać o krzywdzie jaką wyrządzili Polakom i uważają, że sprawa II wojny światowej jest definitywnie zamknięta. Niemiecka dziennikarka zwraca jednak uwagę, że Polacy wcale tak nie uważają i mimo faktu, że wybrali na premiera polityka proniemieckiego nie zamierzają rezygnować ze swoich racji.

 Większość Polaków uważa, że Niemcy mają wobec nich dług – wskazuje publicystka tygodnika "Der Spiegel”.

"1 września 2022 r., 83 lata po wydaniu przez Adolfa Hitlera rozkazu ataku na Polskę, polski rząd wystawił Niemcom rachunek" – przypomina Nadia Pantel w artykule opublikowanym w specjalnym, poświęconym 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej wydaniu "Spiegla".

Autorka zaznacza, że w tym dniu komisja polskich ekspertów przedstawiła raport o szkodach wyrządzonych Polakom przez Trzecią Rzeszę. Poniesione przez Polskę straty oszacowano na 6 220 000 000 000 PLN, co odpowiada 1,316 biliona euro.

"W niemieckich mediach żądania reparacji zostały zinterpretowane jako polityczny manewr PiS" – twierdzi Pantel, wyjaśniając, że zdaniem strony niemieckiej "prawicowo-populistyczny rząd w Warszawie instrumentalizował antyniemieckie uprzedzenia, aby odwrócić uwagę od problemów w polityce wewnętrznej". "Dla Niemców kwestia reparacji jest wyjaśniona" – brzmiało oficjalne stanowisko.

"Gdyby sprawa była tak prosta, to o kwestii reparacji zrobiłoby się od tego czasu zupełnie cicho. W 2023 r. proeuropejski Donald Tusk zastąpił u władzy nacjonalistę Jarosława Kaczyńskiego. Debata ma jednak wymiar nie tylko prawny i polityczny, lecz także emocjonalny" – podkreśliła publicystka "Spiegla" zaznaczając, że większość Polaków nadal uważa, że Niemcy są Polsce coś winne.

Nie chodzi o zemstę, a o sprawiedliwość

Za tym postulatem nie stoi chęć rewanżu czy zemsty – uważa Pantel powołując się na dane sondażu "Barometr Polsko-Niemiecki". Wynika z niego, że Polacy mają pozytywny obraz Niemiec i kojarzą sąsiada z nowoczesnością i dobrą gospodarką. Jej zdaniem chodzi raczej o "głębokie poczucie niesprawiedliwości".

Autorka zwraca uwagę na diametralnie różne odpowiedzi na pytanie, co wpływa negatywnie na relacje polsko-niemieckie. 60 proc. Polaków uważa, że przyczyną jest niewystarczające przepracowanie niemieckich zbrodni oraz brak zadośćuczynienia. Podobnego zdania jest zaledwie 31 proc. ankietowanych Niemców. 20 proc. Polaków kojarzy Niemcy z pojęciami "okupant i agresor". Tylko 5 proc. Niemców łączy Polskę z tematami związanymi z historią.

"Niemcy najwidoczniej zapomnieli, co uczynili swojemu sąsiadowi podczas II wojny światowej. Polacy nie zapomnieli" – podsumowała Pantel.

Tusk nie chce pieniędzy od Niemiec

"Der Spiegel" zwrócił uwagę, że rząd Tuska nie ponowił roszczeń reparacyjnych i w przeciwieństwie do swoich poprzedników, nie szuka otwartego sporu z Berlinem, zabiegając raczej o dobrosąsiedzkie relacje. "Ale każdy, kto obserwuje polsko-niemieckie stosunki, może sam stwierdzić, że są one dalekie od ocieplenia" – oceniła Pantel przypominając, że kwestia reparacji wpłynęła negatywnie na międzyrządowe konsultacje w lipcu 2024 r. Kanclerz Olaf Scholz nie przedstawił żadnych konkretów – ani liczb, ani planu.

Wojna Niemiec przeciwko Polsce nie była tylko wojskową operacją, lecz była też "atakiem na kulturę i tożsamość Polski" – pisze Pantel wskazując na grabież dzieł sztuki z polskich muzeów i prywatnych domów.

Tekst Nadii Pantel ukazał się w poświęconym 80. rocznicy zakończenia wojny specjalnym wydaniu "Spiegla". Zeszyt "80 lat po Hitlerze. Dlaczego niemiecka wojna, której celem była zagłada, nadal trzyma świat w napięciu" dostępny jest od 20 marca.

źr. wPolsce24 za PAP (Jacek Lepiarz)

Świat

Wiadomości: Już jutro pogrzeb Papieża Franciszka. Nasza relacja z Rzymu w przededniu uroczystości

opublikowano:
1916590_6.webp
(fot. za wPolsce24)
Około 250 tysięcy osób oddało hołd papieżowi Franciszkowi przy jego trumnie wystawionej w bazylice Świętego Piotra - poinformowano już po zamknięciu bazyliki. Specjalną relację z Watykanu przygotowała reporterka wPolsce24 Anna Pawelec.
Świat

Pasterz, który chciał pachnieć jak jego owce. Zobacz wyjątkową relację z pogrzebu papieża Franciszka

opublikowano:
pogrzeb papieża wiadomości.webp
Pogrzeb papieża Franciszka (Fot. screen wPolsce24)
Był pierwszym jezuitą wybranym na papieża i pierwszym przedstawicielem Ameryki Południowej na tronie Piotrowym. Ale przede wszystkim: był papieżem, który chciał być blisko tych, którym służył.
Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Polska

"Rota" wybrzmiała przed niemiecką policją na niemieckiej ziemi. Wiadomości wPolsce24

opublikowano:
videoframe_82328.webp
Dziś w niemieckim Görlitz, tuż przy moście granicznym z Polską, odbyła się demonstracja zorganizowana przez polskich aktywistów w proteście przeciwko tzw. pushbackom – czyli przymusowemu zawracaniu nielegalnych imigrantów przez niemieckie służby na stronę polską.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.