Świat

Niemcy planują reformę armii. Chcą się wzorować na zmianach, które w Polsce wprowadziła Zjednoczona Prawica

opublikowano:
mid-epa11818808.webp
(fot. PAP/EPA/CHRISTOPH SOEDER)
Armia niemiecka tworzy nową dywizję, której zadaniem będzie obrona terytorialna - poinformował portal Politico. Reorganizacja wojska ma wejść w życie 1 kwietnia. W rezultacie liczba dywizji zwiększy się do czterech, przy zachowaniu obecnej liczebność armii na poziomie 180 tys. żołnierzy.

W przypadku napięcia i obrony lub w przypadku kryzysu, siły bezpieczeństwa wewnętrznego mają za zadanie ochronę portów, obiektów kolejowych i punktów przeładunku towarów, a także rurociągów, dróg do rozmieszczenia wojsk, mostów, węzłów transportowych i infrastruktury cyfrowej. Mają one również na celu zabezpieczenie roli Niemiec jako bazy operacyjnej i węzła NATO - podała agencja dpa, powołując się na informacje przekazane przez służby prasowe armii.

Przyszła dywizja obrony krajowej będzie składać się z rezerwistów oraz czynnych żołnierzy i będzie podlegać jednolitemu dowództwu.

W czasie pokoju siły obrony kraju mogą zostać rozmieszczone w celu zapewnienia pomocy administracyjnej w przypadku poważnych wypadków, sytuacji terrorystycznych lub pandemii.

W sytuacji zagrożenia istniejące dywizje mogłyby zostać rozmieszczone na zewnętrznych granicach NATO pod przywództwem Sojuszu jako środek odstraszający lub do obrony przed ewentualnym agresorem, tj. prawdopodobnie w Polsce, na Litwie lub w Estonii. Siły obrony kraju byłyby wówczas dostępne w Niemczech - stwierdziła dpa.

Wcześniej źródła "Frankfurter Allgemeine Zeitung" podały, że rząd w Berlinie opracował tajny dokument, zwany "niemieckim planem operacyjnym" na wypadek inwazji wojskowej. Przypomniał o tym portal Moscow Times, zauważając, że w "planie" znajduje się algorytm postępowania na wypadek bezpośredniego starcia Rosji z NATO w Europie Wschodniej. W takim przypadku Niemcy powinny stać się węzłem transportowym dla żołnierzy, których trzeba będzie przewieźć na front, a także sprzętu wojskowego, żywności i leków.

W połowie października szef niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej Bruno Kahl stwierdził, że Rosja może zaatakować NATO do 2030 roku.

źr. wPolsce24 za PAP

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.