Świat

Niebezpieczna błazenada w Unii. Chcą uznać, że walka ze zmianami klimatu to też obronność

opublikowano:
brussels-4056171_1280.webp
KE pozwała pięć krajów (fot. zdjęcie ilustracyjne/Pixabay)
Buńczuczne zapowiedzi uczynienia z Unii Europejskiej militarnej potęgi już przeradzają się w groteskę. Premier Hiszpanii chce, żeby do wydatków na obronność zaliczać na przykład… walkę ze zmianami klimatycznymi.

Ursula von der Leyen zapowiedziała niedawno wielki program dozbrajania Unii. Wspólnota ma się stać - według szefowej Komisji Europejskiej i jej popleczników, na przykład Donalda Tuska – militarną potęgą, która będzie w stanie zastąpić Stany Zjednoczone jako gwarant bezpieczeństwa kontynentu.

Trzeba się bronić przed ociepleniem

Padło wiele mocnych słów i zapewnień, że tym razem Europa już naprawdę się budzi i naprawdę stawi czoła Rosji. Wystarczyło jednak kilka dni, by wszystko wróciło do normy. Premier Hiszpanii Pedro Sanchez zapowiedział bowiem, że owszem, jego kraj może zwiększyć wydatki na obronność, ale ma to być obronność pojmowana szeroko, taka, w której skład ma wchodzić na przykład… walka z globalnym ociepleniem.

Im Rosja nie grozi

Hiszpania jest na samym dnie jeśli chodzi o wydatki na obronność wśród państw NATO. Sięgają one zaledwie 1,3 proc. PKB. Rozszerzenie definicji takich wydatków o m.in. walkę ze skutkami zmian klimatycznych ma być warunkiem ich zwiększenia do 2 procent.

- Nam nie grozi to, że rosyjskie wojska przekroczą Pireneje – wyjaśnił Sanchez, tłumacząc, że jego państwo bardziej obawia się działań hybrydowych.

źr. wPolsce24 za Financial Times

Świat

Wiadomości: Już jutro pogrzeb Papieża Franciszka. Nasza relacja z Rzymu w przededniu uroczystości

opublikowano:
1916590_6.webp
(fot. za wPolsce24)
Około 250 tysięcy osób oddało hołd papieżowi Franciszkowi przy jego trumnie wystawionej w bazylice Świętego Piotra - poinformowano już po zamknięciu bazyliki. Specjalną relację z Watykanu przygotowała reporterka wPolsce24 Anna Pawelec.
Świat

Pasterz, który chciał pachnieć jak jego owce. Zobacz wyjątkową relację z pogrzebu papieża Franciszka

opublikowano:
pogrzeb papieża wiadomości.webp
Pogrzeb papieża Franciszka (Fot. screen wPolsce24)
Był pierwszym jezuitą wybranym na papieża i pierwszym przedstawicielem Ameryki Południowej na tronie Piotrowym. Ale przede wszystkim: był papieżem, który chciał być blisko tych, którym służył.
Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.