Świat

Koniec szczytu w Londynie. Europa obiecuje wydawać więcej na obronność

opublikowano:
mid-epa11935467.webp
Spotkanie zostało zorganizowane w rezydencji rządowej Lancaster House w Londynie (fot. JAVAD PARSA/EPA/PAP)
Niektóre kraje europejskie zapowiedziały zwiększenie nakładów na obronność – oznajmił sekretarz generalny NATO Mark Rutte po zakończeniu szczytu na temat Ukrainy i bezpieczeństwa w Londynie.

Spotkanie, które brytyjski premier Keir Starmer zorganizował w rezydencji rządowej Lancaster House w Londynie, trwało dwie godziny. Jego celem było wypracowanie nowych gwarancji bezpieczeństwa dla Europy w obliczu obaw, że Stany Zjednoczone wycofają się z pomocy dla Ukrainy. Stało się to niezbędne zwłaszcza po piątkowej wizycie Wołodymyra Zełenskiego w Białym Domu, która zakończyła się awanturą.

W londyńskim szczycie wzięli udział przywódcy kilkunastu krajów europejskich, a także prezydent Ukrainy, sekretarz generalny NATO Mark Rutte oraz przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Polskę reprezentował premier Donald Tusk.

Sprawiedliwa równowaga w wydatkach

Po spotkaniu szef Sojuszu Północnoatlantyckiego nie ujawnił wprawdzie szczegółów dotyczących zwiększenia wydatków przez poszczególne kraje. Ale podkreślił, że to ważny krok, "nie tylko dlatego, że musi być bardziej sprawiedliwa równowaga między nami a USA pod względem wydatków na obronność, ale też dlatego, że wiemy, że nasza sytuacja bezpieczeństwa tego wymaga".

Polski premier zapewniał, że wszyscy uczestnicy spotkania, niezależnie od emocji, chcieliby, aby relacje europejsko-amerykańskie były jak najlepsze. - Jednoznacznie wsparłem propozycję pani premier Giorgii Meloni, aby Europa i Stany Zjednoczone znalazły sposób na ciągłą i uczciwą dyskusję między sobą i wymianę poglądów – deklarował Tusk. - Trzeba zrobić wszystko, żeby Europa i Stany Zjednoczone mówiły jednym głosem - dodał.

5 tys. pocisków dla Ukrainy

Jeśli chodzi o kwestie związane z Ukrainą, Rutte podkreślił, że kraje europejskie podejmują działania, by Kijów mógł kontynuować walkę, tak długo, jak będzie tego potrzebować.

Brytyjski premier oznajmił z kolei, że Wielka Brytania, Francja i inne kraje będą współpracowały z Ukrainą nad planem zakończenia walk, a następnie przedyskutują ten plan ze Stanami Zjednoczonymi. Ogłosił też nową umowę, która pozwala Ukrainie na użycie 1,6 mld funtów z brytyjskiego kredytu eksportowego na zakup ponad 5 tys. pocisków przeciwlotniczych. 

- Stworzymy koalicję chętnych państw, które w przypadku ogłoszenia rozejmu na Ukrainie będą bronić przestrzegania tej umowy i gwarantować pokój; Wielka Brytania jest gotowa poprzeć te wysiłki, wysyłając do Ukrainy żołnierzy i samoloty – dodał Keir Starmer.

Zaznaczył, że Europa musi wziąć na siebie ciężar tego przedsięwzięcia, ale musi mieć ono mocne wsparcie ze strony Stanów Zjednoczonych.

źr. wPolsce24 za PAP

 

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.