Napad na Polkę w Niemczech. Ktoś zaatakował seniorkę w czasie spaceru

Jak informuje miejscowa gazeta „Cellesche Zeitung” w środę 70-latka wybrała się na spacer w popularnym wśród mieszkańców Celle miejscu wypoczynku.
Wpadła do rzeki
W trakcie przechadzki została zaatakowana przez nieznanego sprawcę. Napastnik uderzył ją w twarz - obrażenia wymagały interwencji medycznej.
Po ataku Polska była tak zdezorientowana, że przez kilka godzin nie mogła odnaleźć drogi do domu. Jej rodzina zgłosiła nawet zaginięcie, gdy nie wróciła ona do domu o umówionej godzinie.
Policja rozpoczęła poszukiwania. Kontakt z kobietą udało się nawiązać dzięki pomocy policyjnego tłumacza, bo 70-latka mówi wyłącznie po polsku. W rozmowie telefonicznej seniorka poinformowała, że jest przemoczona, ponieważ wpadła do rzeki.
Nie wiadomo, czy do wody wpadła sama, czy została do niej wepchnięta przez sprawcę.
Drugi taki napad?
Policjanci z psami tropiącymi szukali w czwartek śladów napastnika. Dysponują jego rysopisem: to mężczyzna w wieku około 30-40 lat, o szczupłej budowie ciała i wzroście około 170 cm. Ma wyraźnie zarysowane kości policzkowe, ciemne oczy oraz ciemne włosy, nie nosi jednak brody. W chwili zdarzenia był ubrany na ciemno.
Policja sprawdza również, czy zdarzenie może mieć związek z atakiem, do którego doszło 15 października na terenie Dammaschwiese, kiedy w krzaki brutalnie została popchnięta 21-letnia kobieta.
źr. wPolsce24 za RMF FM











