Miliarder-populista wraca do gry. Z kim stworzy nowy rząd?

Rezultaty po przeliczeniu kart do głosowania z ponad 92 proc. obwodów, uzupełnione o prognozę pracowni sondażowej STEM/MARK, wskazują, że ruch ANO zdobył prawie 35,67 proc. głosów.
Od liberałów do eurosceptyków
Na jego czele stoi 71-letni Andrej Babisz, miliarder, siódmy na liście najbogatszych Czechów i 940. na liście najbogatszych ludzi świata (według „Forbesa” jego majątek szacowany jest na 4,3 mld dol.). Babisz nie od dziś kreuje się na obrońcę biednych i zmarginalizowanych, bez problemów zmienia też sojusze, więc niemal powszechnie uważany jest za bezideowego populistę.
Jeszcze na początku 2023 r., gdy kandydował na prezydenta (przegrał z Petrem Pavlem), był w europejskim mainstreamie. Po wyborcze poparcie jeździł do prezydenta Francji Emmanuela Macrona, korzystając z tego, że jego ugrupowanie było w partii europejskich liberałów. Potem przepisał ANO do eurosceptycznej grupy Patrioci na rzecz Europy, w której jest francuskie Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen i węgierski Fidesz Viktora Orbána.
Słabe notowania rządu Fiali
Centrowo-konserwatywna koalicja SPOLU kierowana przez obecnego premiera Petra Fialę zdobyła ponad 22,49 proc. Przegrana nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Rząd Fiali od dawna miał niskie notowania - w czerwcu tego roku 70 proc. badanych przez ośrodek CVVM powiedziało, że są niezadowoleni z jego pracy.
Z kim do koalicji
Ruch STAN, którym kieruje obecny minister spraw wewnętrznych Vit Rakuszan, zebrał 10,98 proc. głosów. Przekroczenie granicy 10 proc. ma znaczenie dla Rakuszana, który zapowiedział, że w przeciwnym razie ustąpi z funkcji lidera.
Dobry wynik odnotowała partia Piratów, która przed rokiem opuściła gabinet Fiali. Zgromadzili 8,52 proc. i wyprzedzili antyunijną i antynatowską partię Wolność i Demokracja Bezpośrednia (SPD). SPD zgromadziła 7,96 proc.
Według prognoz do parlamentu wejdzie także nowe prawicowe ugrupowanie Zmotoryzowani. Na ogólnokrajowej scenie politycznej partia pojawiła się przed wyborami do Parlamentu Europejskiego i ma jednego europosła, który należy do tej samej frakcji co ruch Babisza.
Do Izby Poselskiej nie dostanie się za to lewicowa koalicja Staczilo!, którą utworzyli komuniści i zaprosili do współpracy socjaldemokratów.
Jeśli chodzi o miejsca w parlamencie, poparcie dla ANO po przeliczeniu głosów z ponad 90 proc. obwodów przekłada się na 85 mandatów. Zmotoryzowani, naturalny partner dla ANO, miałoby 13 posłów. Do utworzenia rządu potrzeba 101 mandatów. ANO, Zmotoryzowani i SPD najprawdopodobniej nie będą mieli większości konstytucyjnej.
W poniedziałek wyniki zostaną ogłoszone oficjalnie, a wyborcy i partie polityczne będą mogli składać ewentualne skargi do sądu.
Frekwencja wyniosła 68,73 proc. i była wyższa od tej przed czterema laty.
źr. wPolsce24 za PAP (z Pragi Piotr Górecki)/"Rzeczpospolita"