Świat

Zabawni Niemcy. Odkryli właśnie „sensację”, o której wiedział cały świat: Merkel wspierała Nord Stream 2

opublikowano:
Zrzut ekranu (21) 2025-05-17_13.43.46 2025-05-17_13.46.13.webp
Śmieszności całej sprawie dodaje fakt, że redakcja DW zilustrowała tekst o "sensacji" zdjęciem sprzed 14 lat, na którym widać dokładnie stosunek byłej kanclerz do projektu Nord Stream (Fot. zrzut strony dw.com)
Powszechnie uważa się, że nasi zachodni sąsiedzi pozbawieni są poczucia humoru. Jednak dziś polska redakcja strony dw.com postanowiła udowodnić, że jest inaczej. Oto na czołówkę trafiło omówienie tekstu z gazety Sueddeutsche Zeitung, w którym jej dziennikarze chwalą się, że po batalii sądowej uzyskali dostęp do ściśle tajnych dokumentów Urzędu Kanclerskiego, z których wynika, że Angela Merkel wspierała budowę Nord Stream 2.

Po latach udawania zaskoczenia i niewiedzy, niemieccy dziennikarze z Sueddeutsche Zeitung doszli do wniosku, że Angela Merkel – uwaga, uwaga – wspierała budowę Nord Stream 2. Tak, tego samego projektu, który od początku był forsowany przez Berlin mimo protestów Polski, Ukrainy i państw bałtyckich. Dziś niemieckie media, jakby właśnie odkryły Amerykę, piszą o „tajnym wsparciu” kanclerz dla rosyjskiego gazu.

Uzyskali dokumenty po sądowej batalii

Redakcja SZ po sądowej batalii uzyskała dostęp do 63 nieznanych wcześniej dokumentów z Urzędu Kanclerskiego. Jak czytamy, rząd Merkel oficjalnie udawał neutralność, ale za kulisami mocno wspierał rosyjsko-niemiecki projekt. „Niemiecki rząd wspierał ten projekt, ale nikt nie powinien się był o tym dowiedzieć” – cytuje gazetę.

W dokumentach nie ma śladu jakichkolwiek zastrzeżeń samej Merkel. Wręcz przeciwnie – doradcy radzili jej udawać, że rząd nie ma wpływu na decyzje biznesowe i trzyma się z boku. Ale jednocześnie, jak wynika z materiałów, Urząd Kanclerski aktywnie bronił inwestycji i łagodził krytykę, powtarzając narrację o „czysto komercyjnym” charakterze projektu.

Najbardziej kuriozalny fragment dotyczy sytuacji z 2015 roku, kiedy Gazprom w zamian za udziały w złożach ropy na Syberii otrzymał kontrolę nad magazynami gazu w Niemczech. Wtedy też podpisano umowę na budowę Nord Stream 2. „Oddanie magazynów gazu było pierwotnym błędem niemieckiej polityki wobec Rosji” – przyznają dziś autorzy tekstu.

W rządowych notatkach z tamtego okresu nie znajdziemy obaw, że Rosja użyje gazu jako broni. Główne zmartwienie niemieckiej administracji? Krytyka ze strony Polski i Ukrainy.

W lutym 2017 r. Urząd Kanclerski odpierał zarzuty niemieckiego posła CDU, twierdząc, że Gazprom wcale nie ma pozycji monopolisty, a budowa kolejnych nitek Nord Stream to wyłącznie decyzja biznesowa. Te argumenty Merkel powtarzała aż do końca swojej kadencji w 2021 r., ignorując alarmy o uzależnianiu Europy od rosyjskiego surowca.

Dziś niemieckie media zdają się być zdziwione, że kanclerz, która przez lata broniła Nord Stream 2, rzeczywiście go wspierała. To tak, jakby ktoś po dekadzie odkrył, że deszcz pada, gdy ma mokrą kurtkę. Świat ostrzegał, eksperci bili na alarm, Europa Wschodnia protestowała – a Berlin przez cały ten czas grał w „neutralność”.

Zdjęcie warte więcej niż tony "tajnych" dokumentów

Tak, mówimy o tej samej "sensacji", która została choćby ujęta na słynnym zdjęciu z 2011 roku, na którym uśmiechnięte towarzystwo śmietanki politycznej zachodniej Europy symbolicznie uruchamia pierwszą nitkę Nord Stream odkręcając wielki kurek. W centralnym punkcie zdjęcia mamy Angelę Merkel i Dmitrija Miedwiediewa, ale jest tam też pracujący już wówczas dla Gazpromu były kanclerz Gerhard Schroeder, jest ówczesny premier Francji Francois Fillon, jest nawet ówczesny szef holenderskiego rządu, a dzisiejszy sekretarz generalny NATO Mark Rutte. Patrząc na to zdjęcie naprawdę trudno dopatrzyć się "newsa" w tym, co dziś serwuje nam Suddeutsche Zeitung i dalej kolportuje dw.com.

źr. wPolsce24 za dw.com

Świat

Tak wyglądał ostatni przejazd Ojca Świętego

opublikowano:
1912221_6.webp
Ostatni przejazd papieża przez Plac Św. Piotra (fot. wPolsce24)
Papież Franciszek I wczoraj po raz ostatni spotkał się z wiernymi. Kamery zarejestrowały przejazd papa mobile przez Plac Św. Piotra. Nikt nie spodziewał się, że to ostatnia wizyta głowy Kościoła na najsłynniejszym placu świata.
Świat

Co palą na konklawe? Wyjaśniamy krok po kroku, jak kardynałowie wybiorą nowego papieża

opublikowano:
konklawe.webp
Konklawe przebiega w ściśle ustalony sposób (Fot. screen wPolsce24)
W sobotę pogrzeb papieża Franciszka, niedługo potem rozpocznie się konklawe. Dziennikarze Telewizji wPolsce24 krok po kroku przedstawiają, jak przebiega wybór głowy Kościoła.
Świat

Wiadomości: Już jutro pogrzeb Papieża Franciszka. Nasza relacja z Rzymu w przededniu uroczystości

opublikowano:
1916590_6.webp
(fot. za wPolsce24)
Około 250 tysięcy osób oddało hołd papieżowi Franciszkowi przy jego trumnie wystawionej w bazylice Świętego Piotra - poinformowano już po zamknięciu bazyliki. Specjalną relację z Watykanu przygotowała reporterka wPolsce24 Anna Pawelec.
Świat

Pasterz, który chciał pachnieć jak jego owce. Zobacz wyjątkową relację z pogrzebu papieża Franciszka

opublikowano:
pogrzeb papieża wiadomości.webp
Pogrzeb papieża Franciszka (Fot. screen wPolsce24)
Był pierwszym jezuitą wybranym na papieża i pierwszym przedstawicielem Ameryki Południowej na tronie Piotrowym. Ale przede wszystkim: był papieżem, który chciał być blisko tych, którym służył.
Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Polska

"Rota" wybrzmiała przed niemiecką policją na niemieckiej ziemi. Wiadomości wPolsce24

opublikowano:
videoframe_82328.webp
Dziś w niemieckim Görlitz, tuż przy moście granicznym z Polską, odbyła się demonstracja zorganizowana przez polskich aktywistów w proteście przeciwko tzw. pushbackom – czyli przymusowemu zawracaniu nielegalnych imigrantów przez niemieckie służby na stronę polską.