Świat

Dziwne pomysły niemieckiego biznesmena. Buduje luksusowy schron w byłym obozie koncentracyjnym

opublikowano:
Langenstein_KZ_Gedenktafel ok.webp
Pomnik w miejscu po obozie koncentracyjnym w Langenstein-Zwieberge (fot. Von Doris Antony, Berlin - Eigenes Werk, CC BY-SA 3.0/Wikimedia)
Biznesmen szuka chętnych, którzy zainwestują w jego przedsięwzięcie i zarezerwują sobie miejsce w schronie, który mógłby być wykorzystany w razie „katastrofy klimatycznej”.

Langenstein-Zwieberge był podobozem niemieckiego obozu koncentracyjnego Buchenwald. Postawiono go we wsi Langenstein w Saksonii-Anhalt i od kwietnia 1944 do kwietnia 1945 więziono ponad 7000 więźniów z 23 krajów. W tym czasie więźniowie obozu zbudowali 13-kilometrowy system tuneli pod górami Thekenberge. Miały tam być produkowane między innymi samoloty myśliwskie i rakiety V2 na potrzeby "ostatecznego zwycięstwa III Rzeszy”.

Specjalista od problematycznych nieruchomości

Po wojnie obiekt był wykorzystywany najpierw przez armię NRD, a po zjednoczeniu Niemiec przez Bundeswehrę. W 1995 roku teren został sprzedany osobie prywatnej, która bezpłatnie przekazała go Centrum Pamięci Langenstein-Zwieberge. Właściciel popadł jednak w tarapaty finansowe i w konsekwencji w lecie tego roku niemiecką prasę zbulwersował fakt, że teren wraz z tunelami został sprzedany pewnemu saksońskiemu inwestorowi za kwotę 500 tys. euro.

Nowy właściciel Peter Jugl to specjalista od „problematycznych nieruchomości”. Na początku nie chciał zdradzać, co zamierza zrobić z nowym nabytkiem. Teraz okazuje się, że chce przekształcić tunele w luksusowy schron, który mógłby być wykorzystany w razie „katastrofy klimatycznej”. 

Największy prywatny bunkier na świecie

Na stronie internetowej BunkerCoin, Jugl już szuka chętnych, którzy zainwestują w przedsięwzięcie i zarezerwują sobie miejsce w schronie. „BunkerCoin to klucz do prawdziwego, już istniejącego megaprojektu: ogromnego bunkra w Halberstadt! Tak, bunkier naprawdę istnieje – to nie fantazja. Z 70 000 metrów kwadratowych powierzchni i otaczającym obszarem miliona metrów kwadratowych jest to największy prywatny bunkier na świecie” – zachwala saksoński inwestor.

Podziemne miasto, wyposażone w „szpitale, szkoły, warsztaty, kasyna, bary i spa”, ze „sztucznymi wschodami i zachodami słońca” miałoby „luksusowe pokoje podobne do tych na jachtach, które oferowałyby duży komfort na ograniczonej przestrzeni” - opisuje projekt francuski dziennik „Le Figaro”. Są też projekty restauracji, siłowni i kin, które miałyby tam powstać. 

W krótkiej rozmowie telefonicznej z agencją AFP Peter Jugl stwierdził, że „podziemne tunele nie mają nic wspólnego z oddalonym o dwa kilometry obozem”.

Potomkowie więźniów protestują

Podobnie jak wcześniej sprzedaż terenu, tak obecnie plany właściciela budzą ogromny sprzeciw przede wszystkim wśród potomków ofiar tutejszego obozu koncentracyjnego. Nie wyobrażają oni sobie, by można było oddzielić memoriał upamiętniający obóz i tunele. „Budowanie tunelu było „raison d'être” obozu” – napisali w oświadczeniu. 

Kiedy teren został sprzedany, władze landu uspokajały, że komercyjne wykorzystanie byłego obozu jest wykluczone, a teraz mają nadzieję, że uda im się zablokować projekt i odkupić grunt. Minister kultury landu Saksonia-Anhalt Rainer Robra napisał pod koniec października do federalnych ministrów obrony i spraw wewnętrznych. „Der Spiegel” twierdzi, że prosił Berlina o pomoc finansową na zakup gruntu. Jaką dostał odpowiedź, nie wiadomo.

źr. wPolsce24 za "Le Figaro"

 

Świat

Donald Tusk: nikt mnie nie ogra w UE. Premier Estonii: to Niemcy nie chciały Tuska na spotkaniu o Ukrainie

opublikowano:
mid-epa11666748.webp
Spotkanie przywódców z Bidenem bez Tuska (fot. PAP EPA/CHRIS EMIL JANSSEN)
Jeszcze rok temu Donald Tusk utyskiwał, że Polska pod rządami PiS-u nie ma silnego głosu na forum europejskim. Zapewniał, że jego nikt w Europie nie ogra. Tymczasem okazuje się, że Niemcy, na które od lat lider PO stawia, nie tylko nie lekceważą naszego premiera przerzucając nam uchodźców, to jeszcze blokują możliwość jego udziału w spotkaniu z sekretarzem obrony USA.
Świat

Donald Trump szukał pracy w barze szybkiej obsługi. Stanął przy frytkownicy

opublikowano:
mid-epa11667793.webp
Donald Trump smażył frytki (PAP/EPA/NICK HAGEN)
Donald Trump odwiedził w niedzielę restaurację popularnej sieci na przedmieściach Filadelfii, gdzie smażył frytki i obsługiwał kasę drive-thru.
Świat

Strefa Starcia wróciła! Gorące polityczne show na antenie telewizji wPolsce24

opublikowano:
strefa.webp
Strefa Starcia na antenie wPolsce24 (fot. Fratria)
Strefa Starcia wróciła na antenę telewizji wPolsce24. Redaktor Michał Adamczyk i jego goście omówili najważniejsze wydarzenia mijającego tygodnia w Polsce i na świecie. Nie brakowało emocji.
Świat

Chińscy astronauci wrócili na ziemię. Spędzili w kosmosie pół roku

opublikowano:
mid-epa11700209.webp
Pekin nie ukrywa swoich kosmicznych ambicji (fot. PAP/EPA/XINHUA / LI ZHIPENG)
Chiński program kosmiczny znacząco przyspieszył. Chińczycy chcą do połowy stulecia zostać światowym liderem w podboju kosmosu.
Świat

Izraelscy kibice zaatakowani po meczu w Amsterdamie. Natychmiastowa reakcja Netanjahu

opublikowano:
mid-epa11709346.webp
Izrael wysyła do Amsterdamu samoloty, którymi obywatele będą mogli wrócić do kraju. (fot.PAP/EPA/VLN Nieuws)
62 osoby zostały zatrzymane w związku z atakiem na grupę izraelskich kibiców, którzy dopingowali swoją drużynę na meczu w Amsterdamie. Służby odeskortowały fanów Maccabi Tel Awiw do hotelu, a do sprawy odniósł się już premier Izraela, który przekazał, że samoloty są w drodze do Holandii, skąd mają zabrać m.in. rannych obywateli.
Świat

Orze jak może? Artysta, który tworzy traktorem i pługiem. A za płótno ma pole

opublikowano:
videoframe_14924.webp
Jego dzieła zawsze fascynują, choć portfolio jest... kontrowersyjne. Włoski artysta krajobrazu Dario Gambarin tworzy za pomocą... traktora z podczepionym pługiem. Tym razem wyorał logo Jubileuszowego Roku 2025, jakie wcześniej zaprezentował Watykan.