"Ojciec narodu" obiecuje spokój dzięki ruskim pociskom. "Oreszniki" w 2025 roku mają trafić na Białoruś
„Oresznik” to rosyjski system pocisków balistycznych o zasięgu od 3 do 5 tys. km, zdolny do rażenia celów na terenie całej Europy. Broń, według ekspertów, jest praktycznie niemożliwa do przechwycenia przez istniejące systemy obrony powietrznej z powodu prędkości lotu pocisku - mają one osiągać do 10 Machów (12 380 km/h). Wcześniejsze testy bojowe tego systemu miały miejsce podczas rosyjskich ataków na Ukrainę, m.in. w okolicach miasta Dniepr, gdzie jego siła rażenia porównywana była do uderzenia nuklearnego w wersji konwencjonalnej. "Oresznik" bazuje technologicznie na wcześniejszych projektach, takich jak RS-26 Rubież.
Wybory w cieniu militarnej demonstracji
Plany rozmieszczenia pocisków zbiegną się w czasie z białoruskimi wyborami prezydenckimi, zaplanowanymi na styczeń 2025 roku. Choć wynik głosowania jest raczej pewny, decyzja o wprowadzeniu rosyjskiego uzbrojenia może być próbą wzmocnienia wizerunku Łukaszenki jako obrońcy suwerenności swojego kraju.
Łukaszenka zapowiedział, że Białoruś będzie gotowa samodzielnie produkować niektóre komponenty systemu, co ma podkreślić rolę tego kraju w systemie bezpieczeństwa, choć pozostaje to w dużej mierze zależne od rosyjskiego wsparcia.
Kontekst globalny
Decyzja o rozmieszczeniu Oresznika jest kolejnym elementem w eskalacji zbrojeń między Rosją a Zachodem. Wycofanie się obu stron z traktatu INF w 2019 roku otworzyło drogę do rozwijania tego typu uzbrojenia. W obecnym kontekście międzynarodowym może to prowadzić do zaostrzenia sytuacji w regionie Europy Wschodniej.
Jak relacjonuje białoruska reżimowa prasa uczestnicy spotkania z Łukaszenką mieli z troską pytać, czy "Oresznik" skutecznie odwiedzie Zachód od planów ataku na ich kraj. Groźba uderzenia na Białoruś i Rosję jest ważną narracją propagandową, jaką stale swoim obywatelom sączy propaganda w tych krajach.
źr. wPolsce24 za Sowietskaja Biełorussija