Ukraiński premier: Kijów zrobi wszystko, by utrzymać współpracę z USA

Szef ukraińskiego rządu wystąpił na konferencji prasowej w Kijowie po wstrzymaniu przez Waszyngton pomocy wojskowej dla Ukrainy. Wcześniej nie doszło po podpisania umowy dwustronnej o minerałach po awanturze w Białym Domu między prezydentami Donaldem Trumpem i Wołodymyrem Zełenskim.
Szmyhal podkreślił, że amerykańska pomoc ma dla Kijowa kluczowe znaczenie i pomaga ratować tysiące istnień ludzkich.
Potrzebujemy i domagamy się konkretnych gwarancji bezpieczeństwa, zarówno ze Stanów Zjednoczonych, jak i Europy i krajów G7. Ma to krytyczne znaczenie nie tylko dla Ukrainy, ale też dla Unii Europejskiej – mówił Szmyhal.
Zapewnił, że Ukraina ma dość środków finansowych i wystarczającą płynność, by przetrwać w obecnych warunkach bieżący rok i utrzymać linię frontu. Jednak wobec wstrzymania przez USA pomocy militarnej, istnieje zagrożenie związane z naprawą, konserwacją i dostawą amunicji do systemów Patriot, które jako jedyne są w stanie odpierać ataki rosyjskich rakiet balistycznych.
Wyjaśniał, że Ukraina produkuje obecnie około jednej trzeciej broni, której potrzebuje, a celem jest osiągnięcie w tej dziedzinie poziomu 50 proc. Ukraina produkuje amunicję artyleryjską kalibru 155 mm, drony dalekiego zasięgu i morskie oraz wytwarza coraz więcej dział artyleryjskich oraz pojazdów opancerzonych.
Ukraina, mówił, rozwija "model duński", polegający na tym, że partnerzy płacą za broń produkowaną na Ukrainie dla ukraińskiej armii.
Zgodnie z tym modelem otrzymaliśmy w 2024 r. prawie miliard dolarów. Od Danii 351 mln, UE – 436, Wielkiej Brytanii – 67 i Norwegii - 45 – wyliczył.
Zaznaczył, że Stany Zjednoczone są strategicznym partnerem Ukrainy, a Kijów jest im bardzo wdzięczny za istotną pomoc wojskową.
Będziemy nadal spokojnie pracować wszelkimi dostępnymi kanałami dyplomatycznymi ze Stanami Zjednoczonymi, Kongresem i administracją prezydenta Donalda Trumpa, aby Ukraina i USA kontynuowały walkę o sprawiedliwy, trwały i stabilny pokój – oświadczył.
źr. wPolsce24 za PAP