Świat

Zełenski jednak chce podpisać umowę. Amerykanie nie mają już na to ochoty

opublikowano:
mid-epa11930783_2.webp
Czy uda im się w końcu dogadać? (fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO / POOL)
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział, że mimo kłótni w Białym Domu nadal jest gotowy podpisać umowę w sprawie wydobycia ukraińskich surowców przez USA. Amerykański sekretarz skarbu powiedział jednak, że na razie nie jest to brane pod uwagę.

Jak informowaliśmy wcześniej, Zełenski odwiedził w piątek Trumpa w Waszyngtonie. Celem tej wizyty było podpisanie wynegocjowanej wcześniej umowy o surowcach. Ich spotkanie zamieniło się jednak w kłótnię i prezydent Ukrainy ostatecznie opuścił Biały Dom przed jej podpisaniem, a nawet przed wspólną konferencją prasową.

Źródła zbliżone do Zełenskiego powiedziały, że ukraiński prezydent w ostatniej chwili zdecydował, że nie podpisze tej umowy, bo nie ma w niej gwarancji bezpieczeństwa. To miało sprawić, że obie strony weszły na to spotkanie wściekłe. 

Nadal chce ją podpisać 

Teraz Zełenski twierdzi, że jest gotowy podpisać tę umowę. Zapytany o to przez dziennikarkę BBC, stwierdził, że nadal chce konstruktywnego dialogu z USA. Chcę tylko, żeby pozycja Ukrainy była wysłuchana. Chcemy, by nasi partnerzy pamiętali, kto w tej wojnie jest agresoremtłumaczył. Dodał, że wróciłby do Białego Domu, gdyby dostał zaproszenie.

Jego słowa padły po szczycie w Londynie. W jego trakcie światowi przywódcy ustalili czteropunktowy plan pomocy Ukrainie. Przewiduje utrzymanie pomocy wojskowej dla Ukrainy i presji ekonomicznej na Rosję, zagwarantowanie, że przyszły pokój weźmie pod uwagę suwerenność i bezpieczeństwo Ukrainy, wzmocnienie zdolności obronnych Kijowa w razie zawarcia umowy z Rosją oraz stworzenie „koalicji chętnych”, która pomoże w dopilnowaniu przyszłego pokoju.

Premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer zauważył jednak, że o ile główny ciężar tego planu spadnie na Europę, o tyle wsparcie USA będzie konieczne. Zełenski po części zgodził się z tą opinią. Stwierdził, że najlepszą gwarancją bezpieczeństwa jest silna ukraińska armia, ale przyznał, że Kijów może potrzebować od Waszyngtonu pomocy np. w temacie obrony przeciwlotniczej czy zdolności wywiadowczych.

Amerykanie na razie nie są zainteresowani 

Równocześnie sekretarz skarbu Scott Bessent, jeden z głównych autorów tej umowy, powiedział telewizji CBS, że obecnie jej podpisanie nie leży na stole. Dodał, że Zełenski miał po prostu przyjechać i ją podpisać, a zdecydował się wysadzić ją w powietrze. Jego zdaniem umowa gospodarcza miała być krokiem do podpisania umowy pokojowej i nie można mieć jednej bez drugiej. - Prezydent Zełenski zakłócił tę sekwencję - stwierdził.

Sekretarz powiedział, że najbardziej tragiczne w tym, co stało się w piątek, było to, że prezydent Trump chciał użyć tej umowy, żeby pokazać Rosji jedność między USA i Ukrainą. - I prezydent Zełenski przybył do Gabinetu Owalnego i próbował renegocjować tę umowę przed całym światem – stwierdził, dodając, że jeśli ukraińskiemu przywódcy coś mu w niej nie pasowało, to powinien o tym porozmawiać ze stroną amerykańską za zamkniętymi drzwiami, a nie w świetle reflektorów.

Bessent nie wykluczył jednak, że ta umowa zostanie w końcu podpisana. Stwierdził, że prezydent Trump nadal chce pokoju

Zełenski za NATO

Zełenski z kolei komentował słowa części polityków, że powinien oddać władzę. Stwierdził, że rezygnacja to jedna rzecz, ale przed startem w kolejnych wyborach może powstrzymać go tylko jedna rzecz – członkostwo Ukrainy w NATO. Jestem wymienny za NATO - powiedział, dodając, że NATO oznacza, że wypełniłem swoją misję.

Zełenski skomentował też głośne słowa senatora Lindseya Grahama, który po kłótni w Białym Domu stwierdził, że albo powinien zrezygnować, albo przynajmniej wysłać kogoś, z kim można się dogadać. Stwierdził, że decydowanie o tym, kto rządzi Ukrainą, przez obywateli obcych państw, jest mało demokratyczne, ale Graham mógłby zostać Ukraińcemwtedy jego głos będzie miał wagę.

Graham jest uznawany za jednego z najbardziej wpływowych amerykańskich senatorów, a do tego jest równocześnie bardzo bliskim sojusznikiem Trumpa jak i gorącym zwolennikiem wsparcia dla Ukrainy.

Źr. wPolsce24 za BBC, NBC, Politico

Świat

Gigantyczna eksplozja magazynu z fajerwerkami! Zaginęło siedem osób

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-07-03 155919.webp
W Kalifornii doszło do gigantycznej eksplozji magazynu, w którym trzymano fajerwerki. Strażakom nie udało się na razie odnaleźć siedmiu osób.
Świat

Koniec kosmicznej misji. Polski astronauta wrócił na Ziemię

opublikowano:
uznański powrót OK.webp
Niedaleko czekają łodzie z ekipami ratowniczymi, które zabezpieczą kapsułę (fot. print screen Axiom Space)
Kapsuła Dragon Grace z załogą misji Ax-4, w tym z Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, zgodnie z planem wodowała na Pacyfiku u wybrzeży Kalifornii ok. godz. 11.30 czasu polskiego.
Świat

Nasze korzenie są w tym państwie? Odkryto najstarszą osadę nad jeziorem w Europie

opublikowano:
1996032_6.webp
Odkryto najstarszą osadę w Europie (fot. wPolsce24)
Nad brzegiem Jeziora Ochrydzkikiego w Albanii odkryto najstarszą osadę ludzką zbudowaną nad jeziorem w Europie, poinformowała agencja Reutera, powołując się na doniesienia pracujących na miejscu archeologów.
Świat

W Puźnikach pochowano ofiary UPA. Prezydent: Nie jest w naszej mocy przebaczać w ich imieniu

opublikowano:
Puźniki.webp
Pochowano ofiary zbrodni wołyńskiej. Szczątki co najmniej 42 osób - kobiet, mężczyzn i dzieci - zostały ekshumowane w tym roku we wsi Puźniki na zachodzie Ukrainy. Ich pogrzeb odbył się dziś.
Świat

Prezydent Nawrocki w Wilnie. Symboliczne miejsca

opublikowano:
mid-25908051 OK.webp
Od spotkania z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą rozpoczął prezydent Karol Nawrocki wizytę roboczą w Wilnie. Wieczorem planowane jest spotkanie z miejscowymi Polakami.
Świat

Wdowa po Charlie Kirku zabrała głos. Poruszające słowa!

opublikowano:
Erika Kirk.webp
Erika Kirk stoi obok pustego krzesła, wspominając męża i jego przesłanie (fot.Screenshot - X/Charlie Kirk)
W siedzibie Turning Point USA w Arizonie Erika Kirk po raz pierwszy przerwała milczenie po śmierci swojego męża. Jej wystąpienie, pełne emocji i symboliki, stało się manifestem wiary, miłości i zapowiedzią kontynuacji misji Charliego Kirka.