Katar zawiesił rozmowy między Izraelem i Hamasem
Katar był jednym z pośredników w rozmowach, których celem było zawieszenie broni w Gazie i powrót zakładników Hamasu do domów. Władze tego państwa poinformowały jednak w sobotę, że rozmowy zostały zawieszone. Państwo Katar poinformowało 10 dni temu strony, podczas ostatnich prób uzyskania porozumienia, że wstrzyma swoje wysiłki, by być mediatorem między Hamasem i Izraelem, jeśli porozumienie nie zostanie zawarte w tej turze – powiedział Majed Al-Ansari, rzecznik prasowy katarskiego MSZ.
Amerykanie nie wpłynęli na tę decyzję
Równocześnie rząd w Dosze zdecydował się zamknąć biuro polityczne Hamasu w stolicy kraju. Dyplomata powiedział anonimowo CNN, że podjęto tę decyzję tydzień temu, bo uznano, że strony nie biorą udziału w negocjacjach w dobrej wierze. Dodał, że możliwe będzie jego ponowne otwarcie, jeśli rozmowy zostaną wznowione. Zdementował także wcześniejsze doniesienia, że zamknięto je z powodu nacisków ze strony USA. Zamknięcie tego biura może sprawić, że przedstawiciele Hamasu będą musieli opuścić Katar, ale na razie nie dostali terminu ani żadnego ultimatum.
W piątek przedstawiciel Białego Domu powiedział CNN, że wobec tego, że terroryści odrzucali kolejne propozycje uwolnienia zakładników, nie powinni być mile widziani w żadnej ze stolic sojuszniczych państw. Dodał, że Katar odegrał istotną rolę w uwolnieniu w zeszłym roku blisko 200 zakładników, ale odmowy uwolnienia kolejnych ze strony Hamasu sprawiły, że dalsza obecność przedstawicieli tej organizacji terrorystycznej w Dosze jest nie do zaakceptowania.
Media informowały wcześniej, że USA chciały, by Katar użył groźby wyrzucenia z kraju by zmusić Hamas do ustępstw. Biuro Hamasu zostało tymczasowo zamknięte już w kwietniu, a jego członkowie wyjechali do Turcji. Po tym, gdy rozmowy znalazły się w impasie, Biały Dom i rząd Izraela poprosiły Katar, by ściągnął ich z powrotem.
źr. wPolsce24 za CNN