Świat

Kamiński w Gruzji: "Jestem tu teraz bo Tbilisi wciąż grozi niebezpieczeństwo ze strony Rosji"

opublikowano:
mid-epa11715211.webp
Gruzja, Tbilisi (fot. PAP/EPA/DAVID MDZINARISHVILI)
Obecnie, tak jak w 2008 roku, Gruzji grozi niebezpieczeństwo ze strony Rosji - oświadczył Michał Kamiński, członek Komisji Spraw Zagranicznych i Unii Europejskiej Senatu, który przybył do Tbilisi w ramach delegacji parlamentarzystów z państw Europy.

Narody Gruzji, Polski, Litwy, Łotwy, Estonii i Ukrainy mają dwa wyjścia: "albo trafić do Europy, albo w ręce Rosji" - powiedział Kamiński, cytowany przez portal SOVA. "Innego wyjścia nie ma, dlatego jesteśmy tutaj. Jesteśmy tu ze względu na naszą sympatię wobec Gruzji, którą można nazwać miłością" - dodał.

"Gdy partia rządząca zapyta nas, co nam daje prawo, byśmy się tu znajdowali, odpowiem, że byłem tutaj z prezydentem (Lechem) Kaczyńskim, gdy Tbilisi było w niebezpieczeństwie (w 2008 r. - PAP). Organizowałem tamtą wizytę. Przyjechaliśmy tu, gdy Tbilisi było bezpośrednio zagrożone rosyjskim wtargnięciem" - kontynuował polski polityk.

"Jestem tu teraz bo Tbilisi wciąż grozi niebezpieczeństwo ze strony Rosji" - oznajmił wicemarszałek Senatu. Jak dodał, "możliwe, że to niebezpieczeństwo nie jest tak ewidentne: nie ma czołgów, ale kraj jest w niebezpieczeństwie w związku z rosyjską propagandą i polityką (prowadzoną) w rosyjskim stylu".

Wieczorem Kamiński wystąpił w Tbilisi na wiecu "Jesteśmy Europą", zorganizowanym przez gruzińską opozycję i organizacje społeczeństwa obywatelskiego, podważające oficjalne wyniki niedawnych wyborów parlamentarnych w kraju i domagające się ich ponownego rozpisania.

"Do tych, którzy chcą ukraść wasze wybory, wasze głosy i waszą wolność, powtórzymy słowa ukraińskich żołnierzy - "Rosyjski okręcie wojenny..." - powiedział parlamentarzysta do zebranych. "To jest nasza odpowiedź dla Putina, to jest nasza odpowiedź dla Rosji. Zwyciężymy! Gruzja będzie w Europie. Gruzja będzie wolna. Micheil Saakaszwili (były prezydent Gruzji, od 2021 r. odsiadujący wyrok sześciu lat więzienia - PAP) powinien być wolny!" - dodał.

"Rosyjski okręcie wojskowy: P... się" to szeroko cytowana odpowiedź funkcjonariuszy ukraińskiej straży granicznej z Wyspy Węży na Morzu Czarnym na wezwanie załogi rosyjskiego krążownika "Moskwa" do poddania się. Stała się symbolem walecznej postawy Ukrainy wobec rosyjskiej inwazji.

W poniedziałek w Tbilisi przedstawiciele parlamentów Finlandii, Szwecji, Francji, Litwy, Łotwy, Estonii, Polski i Niemiec spotkali się z prezydentką Salome Zurabiszwili, która, podobnie jak opozycja, nie uznaje oficjalnych wyników wyborów parlamentarnych z 26 października. Według tych rezultatów zwyciężyła rządząca od 2012 r. partia Gruzińskie Marzenie z wynikiem około 54 proc., natomiast cztery siły opozycyjne zdobyły łącznie około 38 proc. głosów.

Przewodniczący parlamentu Gruzji Szalwa Papuaszwili odmówił w poniedziałek spotkania z delegacją parlamentarzystów. "Nie można prezentować Europy jako projektu pokojowego i jednocześnie w imieniu Europy siać chaosu w kraju" - oświadczył.

źr. wPolsce24 za PAP

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.