Najpierw atakuje Strefę Gazy, a potem szuka "pokoju"? Netanjahu rozkazał swojemu gabinetowi przygotowanie rozejmu z Hamasem

Szef rządu zapowiedział, że rozmowy z Hamasem będą prowadzone równolegle z działaniami militarnymi. Netanjahu potwierdził, że zatwierdził plan operacji wojskowej, której celem jest całkowite przejęcie kontroli nad Strefą Gazy i rozbicie struktur Hamasu. Według izraelskich mediów kampania może potrwać kilka miesięcy, a pierwszym jej etapem ma być przesiedlenie nawet miliona cywilów.
Decyzja premiera wywołała gorące dyskusje na izraelskiej scenie politycznej. Minister finansów Becalel Smotricz zagroził, że jego ugrupowanie wycofa się z rządu, jeśli Netanjahu zgodzi się na zawarcie rozejmu. Z kolei lider opozycji Jair Lapid zapowiedział, że w razie rozpadu koalicji będzie gotów wspierać rząd w najważniejszych decyzjach dotyczących bezpieczeństwa kraju.
Tymczasem Hamas przekazał, że zaakceptował propozycję Egiptu i Kataru przewidującą czasowy rozejm i zwolnienie części zakładników. Choć inicjatywa otwiera drogę do negocjacji, izraelskie władze nie przedstawiły jeszcze jednoznacznej odpowiedzi. Przyszłość rozmów oraz dalszy przebieg konfliktu pozostają więc niepewne.
źr.wPolsce24 za Radio Zet