„Dziś w Hiszpanii, jutro w Polsce”. Grupa migrantów zajęła hotel i zrobiła z niego centrum handlu narkotykami

Margarita Dominguez od lat prowadziła na Teneryfie hotel Callao Sport. Gościła w nim licznych turystów z różnych stron świata, ale tylko do... marca 2025 roku. Wówczas do jej dobytku weszli migranci. Grupa około 300 osób wynajęła pokoje, ale nie zamierzali tam jedynie mieszkać. Właścicielka zgłosiła sprawę do sądu, jednak do tej pory wymiar sprawiedliwości nie uporał się z liczną grupą migrantów.
W tym czasie „lokatorzy” okradli obiekt, zniszczyli znajdujące się w nim dokumenty, a z hotelu dla turystów zrobili centrum bójek i handlu narkotykami. Mimo dramatycznej sytuacji obowiązek pokrywania wszelkich kosztów związanych z funkcjonowaniem obiektu nadal spoczywa na jego prawnej właścicielce.
Dramat, który przeżywa Dominguez, skomentował na platformie X były premier Mateusz Morawiecki. Ocenił, że sytuacja w hotelu na Teneryfie, to „skutki lewicowej ideologicznej polityki, która z bezpieczeństwa zrobiła temat tabu, z prawa własności – papierową fikcję, a z nielegalnej imigracji – zjawisko społeczne, które trzeba zaakceptować”.
- Nie trzeba. Dziś w Hiszpanii, a jutro w Polsce? Niestety, proszę Państwa, nie możemy tego wykluczyć… Jeżeli nie powstrzymamy tego szaleństwa, takie obrazki mogą pojawić się i u nas – uważa polityk PiS.
Zdaniem Morawieckiego tragedie, takie jak ta na Teneryfie, mogą wydarzyć się w Polsce, jeśli „rząd Donalda Tuska będzie dalej prowadził uległą i bezrefleksyjną politykę migracyjną, jeśli będzie dalej rozbrajał Straż Graniczną, tolerował łamanie prawa i ignorował głos społeczeństwa”.
- Nielegalna imigracja nie może być tematem spychanym na boczny tor przez polskie władze. To realne zagrożenie, które już dziś kosztuje obywateli Zachodu spokój, majątek i godność. Polacy nie mogą płacić takiej ceny. Nigdy. Nie możemy dopuścić, by Polska podzieliła ten los. Nie możemy pozwolić, by dzieci polskich przedsiębiorców kiedyś patrzyły tak jak Margarita – na gruzowisko tego, co ich rodzice budowali przez dekady. Musimy powstrzymać tę nieodpowiedzialną politykę. Dla dobra nas samych. Dla przyszłości naszych dzieci – napisał były premier.
źr. wPolsce24 za X/MorawieckiM