Świat

Francja chce odciąć dzieci od pornografii. Pornografowie protestują

opublikowano:
telework-6795505_1280.webp
(fot. ilustracyjna Pixabay)
Władze Francji wprowadziły przepisy, które uniemożliwiają dostęp nieletnim do internetowej pornografii. Nie spodobało się to firmie, do której należą największe portale pornograficzne w internecie.

Uzależnienie młodych ludzi od pornografii jest poważnym i rosnącym problemem. Tylko we Francji miesięcznie na strony z pornografią wchodzi ok. 2.3 mln nieletnich. By temu przeciwdziałać, władze Francji przyjęły w 2023 roku ustawę, która znacznie utrudnia im dostęp do takich treści. 

Protest pornografów 

Na większości stron z pornografią weryfikacja wieku jest czysto symboliczna. Zwykle polega jedynie na kliknięciu przycisku, że jest się pełnoletnim. Francuska ustawa SREN wymaga jednak, by właściciele tych stron wprowadzili skuteczniejszą weryfikację. Jeśli tego nie zrobią do soboty, to Arcom – francuski odpowiednik KRRiTV – będzie mógł zablokować te strony i nałożyć na ich właścicieli karę grzywny. W praktyce by odwiedzić taką stronę, konieczne będzie podanie takich szczegółów, jak numer dowodu osobistego czy karty kredytowej. Strony muszą oferować użytkownikom tzw. ślepą weryfikację, w której same nie mają dostępu do tych danych.

Firma Aylo, właściciel kilku dużych portali z pornografią, postanowił przeciwko temu zaprotestować. Od środy ich portale przestały działać we Francji. Po wejściu na nie internautów przywita oświadczenie firmy i „Wolność prowadząca lud na barykady”, słynny obraz francuskiego malarza Eugene'a Delacroixa.

Oczywiście firma nie twierdzi, że ich protest ma związek z tym, że po wprowadzeniu tych przepisów spadnie liczba dzieci odwiedzających ich strony. Oficjalnie powodem jest to, że martwią się, że dane wrażliwe użytkowników, konieczne do weryfikacji wieku, zostaną wykradzione przez hakerów. Aylo twierdzi, że zamiast zmuszać do weryfikacji wieku strony z pornografią, powinni zmusić do wprowadzenia odpowiednich mechanizmów twórców systemów operacyjnych. 

Rząd się nie ugiął 

Wygląda na to, że rząd w Paryżu nie przejął się tym protestem. Minister kultury Aurore Berge napisała na platformie X, że skoro Aylo postanowiła wynieść się z Francji zamiast podporządkować się francuskiemu prawu, to to nawet lepiej. Będzie mniej brutalnych, poniżających i upokarzających treści, które są dostępne dla francuskich dzieci – podkreśliła.

W podobnym tonie wypowiedziała się Clara Chappaz, młodsza minister ds. sztucznej inteligencji i technologii cyfrowej. Jeśli Aylo woli się wynieść z Francji niż stosować nasze prawo, to jest to ich sprawa - stwierdziła.

źr. wPolsce24 za Guardian

Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.
Polska

Czerwona kartka dla rządu Tuska. Funkcjonariusze KAS protestują

opublikowano:
KAS.webp
W Warszawie protestują pracownicy i funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej. Domagają się od rządu objęcia ich uchwałą modernizacyjną na lata 2026-2028 na wzór innych formacji mundurowych oraz dodatkiem stażowym i mieszkaniowym.