Polityk zwyciężył w wyborach. Mimo tego, że... siedzi w areszcie

Zanim został prezydentem Filipin, Duterte był przez wiele lat burmistrzem Davao. Na obu tych stanowiskach zasłynął bezpardonową rozprawą z przestępczością narkotykową – łącznie z wysyłaniem na gangsterów szwadronów śmierci i wzywaniem obywateli, by mordowali dilerów. W marcu został za to oskarżony przez Międzynarodowy Trybunał Karny o zbrodnie przeciwko ludzkości. Obecnie przebywa w areszcie w Hadze, gdzie czeka na proces.
Zmiażdżył rywali
To jednak nie wpłynęło na spadek jego popularności. Komisja wyborcza Davao poinformowała, że po ostatnich wyborach został po raz kolejny burmistrzem tego miasta. Co więcej, zdobył w nich aż 660 tys. głosów – osiem razy więcej niż najsilniejszy rywal.
Równie dobrze w wyborach poszło jego rodzinie. Jego najmłodszy syn Sebastian, który obecnie jest burmistrzem tego miasta, zostanie po nich zastępcą burmistrza. Jego najstarszy syn Paolo zdobył kolejną kadencję w Izbie Reprezentantów. Dwójka jego wnuków zwyciężyła także w wyborach lokalnych.
Jego córka zachowa stanowisko?
Cząstkowe wyniki wskazują także, że na 12 miejsc, które w tych wyborach były do wzięcia w Senacie, kandydaci popierani przez Duterte mają szansę aż na pięć. To lepszy wynik, niż sugerowały to sondaże. Według nich tylko dwójka miała szanse na zwycięstwo.
To bardzo dobra wiadomość dla jego córki Sary, która obecnie jest wiceprezydentem Filipin. Jest także faworytką do zwycięstwa w następnych wyborach prezydenckich. Na przeszkodzie może jej stanąć jednak impeachment, który zaplanowano na lipiec. Sara Duerte jest oskarżona m.in. o defraudację środków publicznych i spisek celem zamordowania prezydenta Ferdinanda Marcosa Jr., jego żony i spikera Izby.
Jeśli Duterte zostanie poddana impeachmentowi, to nie tylko straci stanowisko, ale nie będzie mogła piastować żadnego publicznego stanowiska w przyszłości. W praktyce będzie to koniec jej kariery politycznej. By uchronić się przed takim losem, musi zdobyć poparcie co najmniej 9 z 24 senatorów. Fakt, że do Senatu wejdzie aż pięciu polityków związanych z jej ojcem zwiększa jej szanse na to, że uda jej się zachować stanowisko.
Zgodnie z filipińskim prawem osoba, która usłyszała zarzuty kryminalne – w tym od międzynarodowego trybunału – może startować w wyborach i piastować stanowiska do momentu skazania prawomocnym wyrokiem i wyczerpania wszystkich opcji apelacji. Na razie nie wiadomo jednak w jaki sposób Duterte, który przebywa obecnie za kratami, złoży przysięgę burmistrza. Jego córka powiedziała, że rozmawia teraz o tym z jego prawnikami. Dodała, że w praktyce to jej brat najprawdopodobniej będzie rządził miastem.
źr. wPolsce24 za AP