Dramatyczne sceny na lotnisku na Korfu. Polscy turyści utknęli "bez wsparcia"

Kluczowe fakty w pigułce:
-
Korfu: katastrofa pogodowa – burza odwołuje loty i paraliżuje lotnisko.
-
Turystyka w chaosie: setki Polaków utknęło bez jasnych informacji – rozgoryczenie narasta.
-
Biuro Grecos: to efekt siły wyższej – trzy samoloty odleciały, czwarty jest w trasie.
Loty odwołane, ludzie w rozpaczy
W sobotę warunki atmosferyczne na Korfu spowodowały odwołanie wielu rejsów. Lotnisko zostało częściowo zamknięte, a samoloty przekierowano do Aten i Salonik.
– Miał być lot o 13:00. Został odwołany bez uprzedzenia – relacjonuje nasza słuchaczka. – Brak jakichkolwiek informacji. Sceny na lotnisku są dramatyczne: kobiety płaczą, ludzie nie wiedzą, co robić – mówi jeden z turystów, z którym rozmawiał reporter RMF24.pl
Biuro podróży: to siła wyższa, my działamy
Wiceprezes biura podróży Grecos , organizatora wyjazdów, Janusz Śmigielski w rozmowie z portalem radia zapewnia, że pracuje nad skoordynowaniem komunikacji z przewoźnikami. Wiceprezes firmy podkreśla, że problemy dotknęły wszystkich linii lotniczych, a personel biura był obecny przy odprawach, udzielając informacji pasażerom. Dodaje też, że trzy z czterech samolotów już odleciały, a czwarty w powietrzu zmierza do kraju
Chaos i brak wsparcia – sygnał ostrzegawczy
Brak jasnych komunikatów i wsparcia ze strony organizatora wyjazdu oraz linii lotniczych budzi obawy o bezpieczeństwo i komfort turystów - przekonuje rmf24.pl. Sytuacja pokazuje, jak łatwo podróżni mogą znaleźć się w trudnej sytuacji, gdy zawodzi łańcuch logistyczny.
To wezwanie do refleksji: czy biura podróży i porty lotnicze są przygotowane na ekstremalne zdarzenia? A może wakacyjna euforia przesłania nam realne ryzyko?
źr. wPolsce24 za rmf24.pl