Świat

Autem z chińską elektroniką nie podjedziesz pod bazę wojskową

opublikowano:
MK2_smelpr_2022_l_s_DSC06720.webp
Warto zwrócić uwagę, że brytyjski MON obawia się nie tylko chińskich elektryków ale też aut wyposażonych w chińskie podzespoły (Fot. Fratria)
Brytyjskie Ministerstwo Obrony Narodowej zaostrza środki bezpieczeństwa wobec pojazdów elektrycznych wyposażonych w chińskie technologie. Nowe regulacje zakazują wjazdu takich aut na teren baz wojskowych oraz ośrodków szkoleniowych, a personel – zarówno wojskowy, jak i cywilny – został zobowiązany do parkowania tych pojazdów w odległości co najmniej trzech kilometrów od strategicznych obiektów.

Decyzja ta jest pokłosiem narastających obaw o cyberbezpieczeństwo i potencjalne ryzyko szpiegostwa. Z wewnętrznych analiz resortu obrony wynika, że większość producentów samochodów elektrycznych na świecie korzysta z chińskich komponentów – w tym układów komunikacji, kamer, radarów czy modułów GPS.

Eksperci alarmują, że te zaawansowane technologicznie systemy mogą zostać wykorzystane do gromadzenia wrażliwych danych, a nawet do ich przesyłania poza granice kraju. Takie obawy nasiliły się po incydencie z 2023 roku, kiedy to w jednej z rządowych limuzyn brytyjskie służby odkryły podejrzaną kartę SIM. Była ona zainstalowana w module sterowania silnikiem, dostarczonym przez chińskiego podwykonawcę. Według medialnych doniesień, podobne komponenty mogły trafiać do flot rządowych samochodów masowo – i to bez wiedzy producentów.

Baza wywiadowcza pod ochroną

Jednym z obiektów objętych zakazem jest baza RAF Wyton w Cambridgeshire – miejsce o szczególnym znaczeniu dla brytyjskiego wywiadu wojskowego. To właśnie tam operują nie tylko brytyjscy analitycy, ale również przedstawiciele pozostałych państw należących do sojuszu wywiadowczego Five Eyes: USA, Kanady, Australii i Nowej Zelandii.

Minister obrony Lord Coaker przyznał w parlamencie, że rząd wdrożył dodatkowe środki ostrożności wobec chińskich technologii, które mogą mieć wpływ na infrastrukturę krytyczną. Jak podkreślił, działania te są odpowiedzią na "realne i rosnące zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego".

Opozycja zgodna z rządem

Głos w sprawie zabrała również Alicia Kearns, przedstawicielka opozycji odpowiedzialna za sprawy bezpieczeństwa w gabinecie cieni utworzonym przez Partię Konserwatywną. Jak zaznaczyła, dążenie do elektromobilności nie może odbywać się kosztem suwerenności i bezpieczeństwa państwa. – "Musimy zachować ostrożność i nie ulegać iluzji taniej technologii – szczególnie wtedy, gdy może ona stanowić furtkę do naszych najbardziej wrażliwych danych" – dodała.

Decyzja Ministerstwa to wyraźny sygnał, że w nowoczesnym konflikcie geopolitycznym granice nie przebiegają już tylko na mapie. Czasem to, co pozornie ekologiczne i nowoczesne, może stanowić źródło cichego, lecz bardzo rzeczywistego zagrożenia.

źr. wPolsce24 za Interia.pl

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.