Świat

Amerykańskie sankcje nie będą działały w Niemczech? Niebywale bezczelny pomysł kanclerza Merza

opublikowano:
Kanclerz Niemiec Friedrich Merz domaga się, by amerykańskie sankcje nie działały w Niemczech.
(fot. EPA/OLIVIER HOSLET/ PAP/EPA)
Kanclerz Friedrich Merz domaga się, by działalność Rosnieft w Niemczech została zwolniona z nowych sankcji nałożonych na rosyjski koncern naftowy przez administrację USA. Podkreślił, że sprawa ta będzie omawiana z władzami Stanów Zjednoczonych podczas negocjacji.

Unijny szczyt i nowe sankcje na Rosję

Szczyt UE w Brukseli odbył się już po uzgodnieniu przez kraje członkowskie 19. pakietu sankcji wobec Rosji, który przewiduje między innymi zakaz importu rosyjskiego LNG. 

Wcześniej amerykański resort finansów ogłosił sankcje na Łukoil i Rosnieft oraz ich spółki zależne. To bez wątpienia jedna z najpoważniejszych decyzji administracji amerykańskiej w ostatnich latach. Decyzja, która - w końcu - będzie mieć duży wpływ na sektor naftowy Rosji i w... Niemczech.

To dlatego Berlin bardzo mocno lobbuje, żeby ten najnowszy pakiet sankcji - być może najważniejszy z dotychczasowych - ominął naszych zachodnich sąsiadów. 

Przypomnijmy, działająca na terenie Niemiec spółka Rosnieft Deutschland pozostaje własnością rosyjską, choć rząd w Berlinie tymczasowo przejął nad nią kontrolę przy pomocy umowy powierniczej ustanowionej we wrześniu 2022 roku. 

Wspomniany koncern zarządza udziałami w trzech kluczowych niemieckich rafineriach: PCK Schwedt, MiRo w Karlsruhe oraz Bayernoil w Vohburgu.

W sumie Rosnieft Deutschland odpowiada za około 12% mocy przerobowych rafinerii w Niemczech. Arcyważna firma, zapewniająca naszym zachodnim sąsiadom dostawy paliw i stabilność całego ich rynku paliwowego.

Wyjątek dla Rosnieft w Niemczech?

Merz wypowiadając się dla niemieckich mediów, wyraził nadzieję, że Stany Zjednoczone podejmą decyzję o zwolnieniu koncernu działającego na terytorium Niemiec z sankcji, by nie zakłócać rynku i lokalnej gospodarki.

Zaangażowanie niemieckich polityków w uzależnienie energetyki od rosyjskich surowców było szeroko opisywane w mediach, ale warto przypomnieć kluczowe informacje.

Jedną z ważniejszych postaci w tej układance jest oczywiście Gerhard Schroeder, były kanclerz Niemiec, który od lat pełni funkcje w rosyjskich firmach energetycznych. Po odejściu z polityki objął kluczowe stanowiska w radach nadzorczych takich spółek jak Rosnieft, gdzie zarabiał nawet do 600 tys. dolarów rocznie, oraz w konsorcjach odpowiedzialnych za budowę gazociągów Nord Stream i Nord Stream 2.

Jego zaangażowanie w rosyjski sektor energetyczny uczyniło go jedną z najbardziej kontrowersyjnych postaci niemieckiej sceny politycznej ostatnich lat, a jego działania były szeroko komentowane zarówno w niemieckich, jak i światowych mediach.​ 

Obecność Schroedera w rosyjskich firmach była krytykowana przez wielu polityków i opinię publiczną, zwłaszcza po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Były kanclerz nie tylko lobbował za budową kluczowych gazociągów, ale także otwarcie sprzeciwiał się zrywaniu wszelkich więzi gospodarczych i dyplomatycznych z Rosją. Mimo wzrostu napięć na linii Berlin-Moskwa i sankcji nałożonych na Rosję, Schröder długo bronił swojej roli, powołując się na dialog i współpracę jako podstawę polityki europejskiej wobec Rosji.​ 

Oczywiście rosyjskich agentów wpływu jest w Niemczech znacznie więcej.

Rosyjska agentura wpływu

Wśród tych niemieckich polityków, którzy byli powiązani z Rosnieft lub spółkami z nią współpracującymi, wymienia się m.in. byłego ministra gospodarki Sigmara Gabriela z SPD (odznaczony w 2002 roku przez prezydenta Kwaśniewskiego Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej). Gabriel pełnił funkcję doradcy w firmach zależnych od Rosnieft, co wywoływało kontrowersje ze względu na jego wcześniejszą rolę w rządzie i wpływ na politykę energetyczną wobec Rosji. 

Innym politykiem powiązanym z branżą jest Matthias Platzeck, były minister środowiska Brandenburgii i przewodniczący niemiecko-rosyjskiej grupy ds. współpracy gospodarczej, który również miał kontakty biznesowe i doradcze z firmami współpracującymi z Rosnieft.

Według wspólnych ustaleń „Frankfurter Allgemeine Sonntagszeitung”, „Der Spiegel” oraz rosyjskiej platformy opozycyjnej The Insider, Platzeck od chwili inwazji Ukrainę w lutym 2022 r. co najmniej dziewięć razy podróżował do Moskwy na rozmowy.

Podczas niektórych wizyt towarzyszył mu były szef Urzędu Kanclerskiego Ronald Pofalla oraz dyrektor zarządzający Forum Niemiecko-Rosyjskiego Martin Hoffmann. Platzeck oczywiście deklarował, że działał jako osoba prywatna, bez mandatu i nie zajmował się kwestiami gospodarczymi ani energetycznymi.

Jednocześnie media ujawniły, iż Platzeck utrzymywał kontakty z przedstawicielami Akademii Nauk oraz osobami powiązanymi z rosyjskim rządem, w tym z Aleksiejem Gromyką, który kieruje wydziałem ds. Europy w Akademii i pozostaje w bliskich kontaktach z prezydentem Władimirem Putinem. 

Do spotkań na wysokim szczeblu dochodziło także w czasie konferencji organizowanych w Moskwie i w Baku (uczestniczył w nich m in. Ralf Stegner z SPD). Tu znów tłumaczono później w mediach, iż w oficjalnej agendzie "nie poruszano oficjalnie tematów związanych z rosyjskim przemysłem gazowym ani projektem Nord Stream".

O nieoficjalnych rozmowach oczywiście nie musiał mówić nikt, ich efekty obserwujemy m. in. na Ukrainie. 

źr. wPolsce24 

 

Świat

Gigantyczna eksplozja magazynu z fajerwerkami! Zaginęło siedem osób

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-07-03 155919
W Kalifornii doszło do gigantycznej eksplozji magazynu, w którym trzymano fajerwerki. Strażakom nie udało się na razie odnaleźć siedmiu osób.
Świat

Koniec kosmicznej misji. Polski astronauta wrócił na Ziemię

opublikowano:
uznański powrót OK
Niedaleko czekają łodzie z ekipami ratowniczymi, które zabezpieczą kapsułę (fot. print screen Axiom Space)
Kapsuła Dragon Grace z załogą misji Ax-4, w tym z Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, zgodnie z planem wodowała na Pacyfiku u wybrzeży Kalifornii ok. godz. 11.30 czasu polskiego.
Świat

Nasze korzenie są w tym państwie? Odkryto najstarszą osadę nad jeziorem w Europie

opublikowano:
1996032_6
Odkryto najstarszą osadę w Europie (fot. wPolsce24)
Nad brzegiem Jeziora Ochrydzkikiego w Albanii odkryto najstarszą osadę ludzką zbudowaną nad jeziorem w Europie, poinformowała agencja Reutera, powołując się na doniesienia pracujących na miejscu archeologów.
Świat

W Puźnikach pochowano ofiary UPA. Prezydent: Nie jest w naszej mocy przebaczać w ich imieniu

opublikowano:
Puźniki
Pochowano ofiary zbrodni wołyńskiej. Szczątki co najmniej 42 osób - kobiet, mężczyzn i dzieci - zostały ekshumowane w tym roku we wsi Puźniki na zachodzie Ukrainy. Ich pogrzeb odbył się dziś.
Świat

Prezydent Nawrocki w Wilnie. Symboliczne miejsca

opublikowano:
mid-25908051 OK
Od spotkania z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą rozpoczął prezydent Karol Nawrocki wizytę roboczą w Wilnie. Wieczorem planowane jest spotkanie z miejscowymi Polakami.
Świat

Wdowa po Charlie Kirku zabrała głos. Poruszające słowa!

opublikowano:
Erika Kirk stoi obok pustego krzesła, wspominając męża i jego przesłanie
Erika Kirk stoi obok pustego krzesła, wspominając męża i jego przesłanie (fot.Screenshot - X/Charlie Kirk)
W siedzibie Turning Point USA w Arizonie Erika Kirk po raz pierwszy przerwała milczenie po śmierci swojego męża. Jej wystąpienie, pełne emocji i symboliki, stało się manifestem wiary, miłości i zapowiedzią kontynuacji misji Charliego Kirka.