Świat

Przez pół wieku krążyła w kosmosie. Sowiecka sonda wkrótce spadnie na ziemię

opublikowano:
space-probe-2412430_1280 ok.webp
Sonda kosmiczna (zdjęcie ilustracyjne/ fot. Pixabay)
Sowiecka sonda Kosmos 482, która w latach 70. XX wieku miała wylądować na Wenus, wkrótce spadnie na Ziemię – ostrzega agencja AP. Naukowcy przypuszczają, że ważący pół tony obiekt wejdzie w atmosferę ziemską ok. 10 maja. Jego upadek będzie niekontrolowany.

Misja Kosmos 482 rozpoczęła się 31 marca 1972 roku. Jej celem było dostarczenie lądownika na powierzchnię Wenus. Jednak z powodu awarii, sonda nie zdołała opuścić orbity okołoziemskiej. Zgodnie z sowiecką praktyką, misję, która nie osiągnęła przestrzeni międzyplanetarnej, przemianowano na ogólną nazwę „Kosmos”. 

Ostatni element

Po nieudanym starcie sonda rozpadła się na cztery duże fragmenty. Dwa mniejsze szybko weszły w atmosferę i spadły w Nowej Zelandii zaledwie dwa dni po wystrzeleniu. Ale największy element - czyli moduł lądownika - krąży po orbicie okołoziemskiej od ponad 50 lat, stopniowo obniżając wysokość, z początkowych 9800 km do obecnych 370 km.

Holenderski naukowiec Marco Langbroek z Uniwersytetu Technologicznego w Delft przewiduje, że jeśli maszyna wcześniej się nie rozpadnie, uderzy w Ziemię z prędkością 242 km/h. Nastąpi to zapewne około 10 maja. Ale naukowiec uspokaja zarazem, żeby nie martwić się na zapas. Jego zdaniem, że prawdopodobieństwo, iż obiekt uderzy w kogoś lub w coś jest mniej więcej takie, jak uderzenie meteorytu, które zdarza się kilka razy w roku". 

Langbroek uważa, że sonda raczej przetrwa ponowne wejście w atmosferę ziemską, gdyż została zbudowana tak, aby wytrzymać lot przez gęstą od dwutlenku węgla atmosferę Wenus.

Inny astrofizyk Jonathan McDowell z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics jest zdania, że byłoby lepiej, gdyby osłona termiczna jednak zawiodła, bo wówczas statek spaliłby się przy wejściu w atmosferę. W przeciwnym razie "z nieba spadnie półtonowy metalowy obiekt" - ostrzega. 

Naukowcy wątpią, aby spadochron, w który jest wyposażona sonda, zadziałał po 53 latach.

Czy spadnie na zaludniony teren?

Eksperci uważają, że jest jeszcze za wcześnie, by prognozować, gdzie dokładnie spadnie uszkodzony statek i ile z niego przetrwa. Trajektoria obiektu jest szeroka i mieści się między 52 stopniem szerokości geograficznej północnej i 52 stopniem szerokości geograficznej południowej, który obejmuje większość zaludnionych regionów Ziemi. Ustalenie dokładnego punktu uderzenia jest możliwe z maksymalnie kilkugodzinnym wyprzedzeniem.

Zgodnie z prawem międzynarodowym Rosja – jako prawny następca Związku Radzieckiego – pozostaje właścicielem i stroną odpowiedzialną za Kosmos 482, zgodnie z Traktatem o przestrzeni kosmicznej z 1967 r.

źr. wPolsce24 za ap/pulskosmosu.pl

 

Świat

Biały Dom z potężnym wsparciem dla Karola Nawrockiego w wyborczym wyścigu. Ta wizyta wywołała wściekłość ludzi Tuska

opublikowano:
bialydom.webp
(fot. screen za X)
Karol Nawrocki przebywa w Stanach Zjednoczonych, w Waszyngtonie. Obywatelski kandydat na prezydenta wziął udział w uroczystościach Narodowego Dnia Modlitwy w Ogrodzie Różanym w Białym Domu. Spotkał się z prezydentem Donaldem Trumpem, a oficjalny profil Białego Domu na portalu X zamieścił wspólne zdjęcia obu polityków.
Świat

„Przeciwko upokorzeniu w kraju i za granicą”. Kandydat konserwatystów głosował w Bukareszcie. Początek „wiosny ludów”?

opublikowano:
mid-epa12111622.webp
George Simion zagłosował pod Bukaresztem (Fot. PAP/EPA)
Lider rumuńskiej partii AUR George Simion zagłosował w niedzielę w drugiej turze wyborów prezydenckich. Towarzyszył mu Calin Georgescu, wykluczony z elekcji przez tamtejsze władze.
Świat

W Rumunii prowadzi Dan, ale eksperci radzą, żeby poczekać

opublikowano:
simion wyniki.webp
Wieczór wyborczy George Simiona (Fot. Artur Ceyrowski)
Prawie 54 proc. dla lewicowego, wpieranego m.in. przez rodzinę Sorosów Nicusora Dana i trochę ponad 46 proc. dla konserwatysty George'a Simiona w drugiej turze powtórzonych wyborów prezydenckich w Rumunii. To wcale nie oznacza jednak, że mamy pewnego zwycięzcę tej elekcji.
Świat

W Rumunii jednak wyborcza niespodzianka. Simion uznał wynik

opublikowano:
mid-epa12115387.webp
Nicusor Dan świętuje zwycięstwo (fot. ROBERT GHEMENT/EPA/PAP)
Lewicowy, prounijny burmistrz Bukaresztu Nicusor Dan wygrał wybory prezydenckie w Rumunii. Pokonał rywal z prawicy George Simiona. Przegrany początkowo nie uznał porażki, ale ostatecznie złożył Danowi gratulacje. Podkreślił zarazem, że będzie dalej walczył o sprawiedliwość.
Świat

Panika w Berlinie! Niemcy boją się klęski Trzaskowskiego, wieszczą rozpad rządu Tuska i straszą prawicowymi ekstremistami

opublikowano:
MK9_gdlnm_19_09_sss_f_DSC05270.webp
W Berlinie panicznie boją się porażki Rafała Trzaskowskiego (Fot. Fratria)
Pali się! Niemieckie media wpadły w totalną panikę w związku z wynikami pierwszej tury wyborów prezydenckich w Polsce.
Świat

Zakulisowy deal z Tuskiem? Bruksela jest gotowa na wiele, byle tylko wygrał Trzaskowski

opublikowano:
mid-epa12121292 ok.webp
Dziennik „Le Monde” ujawnił, jak Komisja Europejska pomaga obozowi Donalda Tuska w czasie kampanii przed wyborami prezydenckimi. By nie zrazić wyborców i zwiększyć szanse Rafała Trzaskowskiego w rywalizacji z kandydatem popieranym przez PiS Karolem Nawrockim, szefowa KE Ursula von der der Leyen ograniczyła polityczną presję na polski rząd i przesuwa w czasie niewygodne decyzje.