Świat

Nowa świecka tradycja. Lewica świętuje śmierć nielubianego polityka

opublikowano:
mid-epa11811835_2
Zabawa na placu Republiki w Paryżu (fot. TERESA SUAREZ/EPA/PAP)
„On nie żyje!” – skandowali młodzi ludzie zebrani się na placach Paryża, Lyonu i kilku innych francuskich miast na wieść o śmierci Jean-Marie Le Pena, założyciela Frontu Narodowego. Szampan lał się strumieniami, a radości nie było końca. Wesoła zabawa młodych lewicowców oburzyła wielu Francuzów.

Jean-Marie Le Pen, który zmarł we wtorek 7 stycznia w wieku 96 lat, niemal przez całe życie był zażartym antykomunistą. Bodaj jako jeden z pierwszych francuskich polityków dostrzegł niebezpieczeństwa związane z masowym napływem imigrantów spoza Europy, a jego poglądy na kwestie cywilizacyjne i obyczajowe także były dalekie od poprawności politycznej. Nic więc dziwnego, że lewicowców doprowadzał do białej gorączki. Ta sztuka udała mu się to także po śmierci.

We wtorek wieczorem w kilku francuskich miastach, m.in. w Paryżu, Lyonie, Marsylii, Strasburgu, młodzi ludzie z ugrupowań lewicowych oraz - na co zwrócili uwagę użytkownicy mediów społecznościowych - islamistycznych postanowili zaprezentować wszystkim swój stan emocjonalny.

W Paryżu zgromadzili się na placu Republiki. Strzelały korki od szampana. „On nie żyje!” - skandowali uczestnicy radosnej zabawy. Niektórzy w rękach trzymali tabliczki z napisem: „Co za piękny dzień!”.

W Lyonie demonstranci zebrali się na placu des Terreaux o godzinie 20.00. W niebo strzeliły fajerwerki. Skandowano: „Młodzież pieprzy Front Narodowy!”. Następnie uszczęśliwiony tłum ruszył w stronę starego miasta. Po drodze na znak  wielkiej radości uczestnicy zgromadzenia podpalali kosze na śmieci. 

Zachowanie młodych demonstrantów zniesmaczyło wielu Francuzów, także tych bardzo odległych politycznie od zmarłego.

Minister spraw wewnętrznych Bruno Retailleau skomentował takie postępowanie na platformie X:

Nic, absolutnie nic nie usprawiedliwia tańca na grobie człowieka. Śmierć nawet przeciwnika politycznego powinna budzić wyłącznie zadumę. Te sceny radości są po prostu haniebne” – napisał.

źr. wPolsce za BFMTV/X

 

Świat

Koniec kosmicznej misji. Polski astronauta wrócił na Ziemię

opublikowano:
uznański powrót OK
Niedaleko czekają łodzie z ekipami ratowniczymi, które zabezpieczą kapsułę (fot. print screen Axiom Space)
Kapsuła Dragon Grace z załogą misji Ax-4, w tym z Polakiem Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim, zgodnie z planem wodowała na Pacyfiku u wybrzeży Kalifornii ok. godz. 11.30 czasu polskiego.
Świat

Nasze korzenie są w tym państwie? Odkryto najstarszą osadę nad jeziorem w Europie

opublikowano:
1996032_6
Odkryto najstarszą osadę w Europie (fot. wPolsce24)
Nad brzegiem Jeziora Ochrydzkikiego w Albanii odkryto najstarszą osadę ludzką zbudowaną nad jeziorem w Europie, poinformowała agencja Reutera, powołując się na doniesienia pracujących na miejscu archeologów.
Świat

W Puźnikach pochowano ofiary UPA. Prezydent: Nie jest w naszej mocy przebaczać w ich imieniu

opublikowano:
Puźniki
Pochowano ofiary zbrodni wołyńskiej. Szczątki co najmniej 42 osób - kobiet, mężczyzn i dzieci - zostały ekshumowane w tym roku we wsi Puźniki na zachodzie Ukrainy. Ich pogrzeb odbył się dziś.
Świat

Prezydent Nawrocki w Wilnie. Symboliczne miejsca

opublikowano:
mid-25908051 OK
Od spotkania z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą rozpoczął prezydent Karol Nawrocki wizytę roboczą w Wilnie. Wieczorem planowane jest spotkanie z miejscowymi Polakami.
Bez Pardonu

Francja na krawędzi kryzysu. Upadek rządu i widmo wojny domowej?

opublikowano:
Zrzut ekranu 2025-09-09 094733
Francja pogrąża się w chaosie politycznym, gospodarczym i społecznym. Upadek rządu, dramatyczne zadłużenie, rosnące napięcia społeczne i masowa imigracja stawiają pytanie: czy to początek końca Francji, jaką znamy?
Świat

Wdowa po Charlie Kirku zabrała głos. Poruszające słowa!

opublikowano:
Erika Kirk stoi obok pustego krzesła, wspominając męża i jego przesłanie
Erika Kirk stoi obok pustego krzesła, wspominając męża i jego przesłanie (fot.Screenshot - X/Charlie Kirk)
W siedzibie Turning Point USA w Arizonie Erika Kirk po raz pierwszy przerwała milczenie po śmierci swojego męża. Jej wystąpienie, pełne emocji i symboliki, stało się manifestem wiary, miłości i zapowiedzią kontynuacji misji Charliego Kirka.