Sport

Takiej afery w skokach narciarskich nie było nigdy w historii. Na czym polegało oszustwo Norwegów?

opublikowano:
mid-epa11949918.webp
FIS wszczyna dochodzenie w sprawie przerabiania kombinezonów przez norweską reprezentację w skokach narciarskich. (fot.PAP/EPA/Terje Pedersen)
Mistrzostwa Świata w skokach narciarskich, które odbyły się w Trondheim, zostaną z nami jeszcze na długo. Wszystko za sprawą zachowania Norwegów, którzy dopuścili się oszustwa. O tym, że Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) zdaje sobie sprawę z powagi problemu, świadczy chociażby odebranie srebrnego medalu jednemu z Norwegów. Jakie mogą być konsekwencje manipulowania kombinezonami? Jedno jest pewne – takiej afery w skokach narciarskich nie było jeszcze nigdy w historii.

Serwis sport.pl opublikował nagranie, które trafiło także do niektórych reprezentacji w skokach narciarskich. Pochodzi ono z kadry norweskich skoczków i ma dowodzić manipulacji w przerabianiu kombinezonów. Przed trwającym właśnie sezonem FIS wprowadziła system czipowania kombinezonów. Zgodnie z jego założeniami kontroler sprzętu z ramienia Międzynarodowej Federacji Narciarskiej Christian Kathol dokonuje umieszczenia w kombinezonach siedmiu czipów RFID. Głównym celem wdrożenia takiego systemu było wyrównanie szans pomiędzy reprezentacjami i dbanie o uczciwość.

Kolejne dowody

Polacy wraz z Austriakami i Słoweńcami złożyli protest do FIS, ale został on odrzucony. Organizatorzy MŚ w Trondheim przeprowadzili nawet kontrolę kombinezonów Norwegów, ale niczego nie wykazała. Uznano, że nagranie, które ujrzało światło dzienne, nie dowodzi duplikowania czipów. Jednak później dziennikarz sport.pl Jakub Balcerski opublikował zdjęcie jednego z przeszywanych kombinezonów, na którym widać czip. Ma on oznaczenie nadawane przez Christiana Kathola oraz czarny napis: „WM2”, który potwierdza, że jest to drugi z zatwierdzonych na mistrzostwa w Trondeim kombinezonów.

Następnie w tej samej sprawie zaprotestowali również Niemcy, a FIS zdecydowała się na rozprucie wspomnianych kombinezonów. Takie działanie ujawniło, że w „kroku” znajdował się sznurek, który pozwalał na odpowiednie ściąganie materiału kombinezonu w dół, rozszerzając nogawki. Szkoleniowiec polskich skoczków Tomas Thurnbichler przyznaje, że takie rozwiązanie działa jak skrzydło, a odpowiedzialny za sprzęt Polaków Mathias Hafele uważa, że nie różni się to wiele od zwykłego dopingu.

Dyskwalifikacje i dochodzenie

Protesty niektórych nacji doprowadziły do dyskwalifikacji dwóch Norwegów: Mariusa Lindvicka, który stracił zdobyty podczas MŚ srebrny medal oraz Johanna Andre Forfanga. Teraz FIS wydała oficjalny komunikat, w którym poinformowała o wszczęciu dochodzenia w sprawie potencjalnych rozległych manipulacji sprzętowych. Okazuje się, że do oszustwa mogło dojść także podczas zawodów w kombinacji norweskiej, a FIS przyjrzy się także sytuacji Joergena Graabaka.

- Lindvik i Forfang zostali zdyskwalifikowani po sprawdzeniu ich kombinezonów, które nie były zgodne z przepisami dotyczącymi sprzętu. Niezależne Biuro ds. Etyki i Zgodności FIS prowadzi obecnie dochodzenie w sprawie podejrzenia nielegalnej manipulacji sprzętem przez norweską drużynę – przekazano w komunikacie.

Takiego skandalu jeszcze nie było

Skandal, do którego doszło podczas mistrzostw świata w Trondheim, skomentował prezes Polskiego Związku Narciarskiego, Adam Małysz. Przyznaje on, że świat skoków narciarskich nie miał do czynienia z czymś takim już dawno.

- To jest bardzo niesportowe zachowanie. Wszyscy kombinują i próbują czegoś nowego, ale w ramach przepisów. To, co się wydarzyło, nie przejdzie jednak bez echa, bo pojawia się też temat duplikatów chipów. To na pewno będzie badane. FIS tłumaczy, że gdyby to były inne chipy, to by to rozpoznali. Myślę, że wcale nie musiałoby tak być – powiedział Adam Małysz.

Co zrobi FIS?

Pojawiają się także sygnały, że Norwegowie mogli stosować podobne praktyki także podczas poprzednich konkursów Pucharu Świata. To również może zostać zbadane przez FIS.

- Liczę przede wszystkim na reakcję FIS. Taką, która ukróci wszelkie manipulacje. Tego, co się stało, nie można traktować jako incydent, bo to była praktyka. To trwało od dawna. Materiał wideo, jaki FIS otrzymała, powinien zostać przeanalizowany jeszcze w dniu konkursu. Nie w czasie kolejnych zawodów, czy po sezonie. Trzeba działać od razu i wyciągać wnioski tu i teraz – podkreśla były znakomity polski skoczek.

źr. wPolsce24 za sport.pl/ skijump.pl/ Interia

Sport

Polacy grają z Portugalią w niezwykłym mieście. Czy Michał Probierz jest czegokolwiek pewny?

opublikowano:
videoframe_45451313.webp
Piękne i stare. Ma solidny most łączący dwa brzegi rzeki Duero, tak jak miłość do futbolu, Cristiano Ronaldo i reprezentacji Portugalii łączy kibiców tego podzielonego niegdyś kraju. To w tym wyjątkowym mieście, a nie w stolicy kraju Lizbonie, reprezentacja Portugalii podejmie dziś wieczorem drużynę prowadzoną przez Michała Probierza. Polski selekcjoner wciąż eksperymentuje ze składem, co aktualnie tłumaczy plagą kontuzji.
Sport

Polscy pływacy zdobywają medale i biją rekord kraju na MŚ w Budapeszcie

opublikowano:
videoframe_45241464.webp
Krzysztof Chmielewski zdobył brązowy medal w wyścigu na 200 metrów stylem motylkowym podczas pływackich mistrzostw świata na krótkim basenie w Budapeszcie. Polak osiągnął czas 1:49.26, bijąc przy tym rekord kraju. Szybsi od niego byli jedynie Kanadyjczyk Ilya Kharun (1:48.24) oraz Włoch Alberto Razzetti (1:48.64).
Sport

Gwiazdor Realu Madryt pozbawił trenera... Radomiaka Radom

opublikowano:
videoframe_18114.webp
Portugalski szkoleniowiec Bruno Baltazar zamienia zajmującego obecnie 12. miejsce w polskiej ekstraklasie Radomiaka Radom na 16. zespół francuskiej drugiej ligi SM Caen. Do takiego ruchu przekonał go osobiście właściciel klubu z Normandii, czyli gwiazdor Realu Madryt Kylian Mbappe.
Sport

Kibice na Jasnej Górze. O co się modlą? Po co przyjechali do najważniejszego sanktuarium maryjnego w Polsce?

opublikowano:
videoframe_46448213.webp
Na co dzień nie darzą się przesadną sympatią, ale jest taki jeden dzień w roku, kiedy animozje między sympatykami różnych drużyn piłkarskich nie mają znaczenia. No jakby to było kłócić się przed obrazem Czarnej Madonny na Jasnej Górze?
Polska

Warszawskie autobusy na rosyjskim gazie. Jak w praktyce rząd Tuska realizuje sankcje nałożone na reżim Putina

opublikowano:
videoframe_78683.webp
Miejskie Zakłady Autobusowe w Warszawie mają tankować część swoich autobusów gazem pochodzącym z rosyjskich źródeł. Jak ujawnił portal wp.pl, spółka, która wcześniej znajdowała się na liście sankcyjnej, została z niej usunięta po sprzedaży za... kwotę 3 zł powiązanym z nią polskim biznesmenom.
Sport

Będzie grał do 50-ki? Cristiano Ronaldo kończy dziś 40 lat, ale ani myśli kończyć kariery

opublikowano:
videoframe_122515.webp
Cristiano Ronaldo świętuje dziś 40. urodziny, ale wciąż pozostaje jedną z największych ikon światowego futbolu. Portugalczyk nie tylko nie myśli o zakończeniu kariery, ale nadal udowadnia, że jest zawodnikiem, który robi różnicę.