Polska pokonała Litwę, ale tego meczu nie będą przypominać po latach w telewizji

Mecz rozpoczął się w spokojnym tempie, a w pierwszych minutach to goście stworzyli groźniejszą akcję. W 10. minucie Pijus Sirvys oddał pierwszy strzał w kierunku bramki Łukasza Skorupskiego, ale nie sprawił on naszemu bramkarzowi większych problemów.
Polacy odpowiedzieli w 15. minucie – Robert Lewandowski uderzył celnie, lecz także litewski bramkarz Edvinas Gertmonas nie miał problemu ze złapaniem piłki. Kolejne okazje stworzyli Karol Świderski i Sebastian Szymański, jednak bramkarz Litwy popisywał się pewnymi interwencjami. W 25. minucie Szymański spróbował szczęścia z rzutu wolnego, ale piłka przeleciała nad poprzeczką. Do końca pierwszej połowy obie drużyny miały jeszcze kilka prób, lecz do przerwy wynik pozostawał bezbramkowy.
Lewandowski zapewnia zwycięstwo
Druga połowa rozpoczęła się od świetnej okazji dla Jakuba Piotrowskiego, który znalazł się w idealnej sytuacji, ale z trzech metrów nie trafił do bramki. Chwilę później Lewandowski spróbował strzału sprzed pola karnego, ale został zablokowany przez obrońcę.
W 66. minucie aktywny Matty Cash oddał groźny strzał, jednak Gertmonas ponownie spisał się znakomicie. Kilka minut później świetną interwencją popisał się Skorupski, który uchronił Polskę przed stratą gola po strzale Giedriusa Matuleviciusa.
Decydujący moment meczu nastąpił w 81. minucie. Robert Lewandowski uderzył z okolic pola karnego, piłka odbiła się od litewskiego defensora i przelobowała bezradnego Gertmonasa, wpadając do siatki.
Polacy dowieźli skromne zwycięstwo do końca i mogą cieszyć się z pierwszych punktów w eliminacjach. Przed nimi kolejne wyzwanie – 24 marca podejmą Maltę na Stadionie Narodowym.
W drugim dzisiejszym meczu naszej grupy Finlandia wygrała z Maltą na wyjeździe 1:0. Przypomnijmy, że w niedzielę wieczorem okaże się kto z pary: Holandia - Hiszpania, uzupełni stawkę zespołów w naszej grupie eliminacyjnej.
źr. wPolsce24