Lewandowski i Szczęsny dalej w grze! Pewny awans FC Barcelony

Duma Katalonii przystępowała do tego meczu ze skromną zaliczką wywalczoną w Lizbonie. Przypomnijmy, że Barcelona wygrała wówczas 1:0, jednak przez większość meczu musiała grać w osłabieniu. Tylko kapitalna postawa Wojciecha Szczęsnego zapewniła Blaugranie zachowanie czystego konta na zakończenie spotkania.
Piłkarze Hansiego Flicka założyli sobie przed meczem, aby szybko zamknąć kwestię dwumeczu. Mieli przechylić szalę na swoją stronę jeszcze w pierwszej połowie i w drugiej odsłonie przejść na tryb oszczędny. Jak powiedzieli, tak zrobili. Barcelona szybko objęła prowadzenie, kiedy w 11. minucie Yamal po genialnym dryblingu oszukał obronę gości, a następnie podał piłkę do Raphinhi, który nie miał problemu z pokonaniem bramkarza.
Co prawda goście złapali kontakt, doprowadzając dwie minuty później do wyrównania za pomocą Otamendiego, który najlepiej zachował się w polu karnym po rzucie rożnym. Jednak to Barca dalej przeważała i groźnie atakowała, co zaowocowało fenomenalnym strzałem zza pola karnego młodego Yamala.
Barcelona jeszcze przed przerwą podwyższyła prowadzenie na 3:1, ponownie za sprawą Raphinhi.
W drugiej połowie piłkarze Flicka wyszli na zupełnym luzie i bez jakiejkolwiek presji, z kolei Benfica była widocznie zrezygnowana. Ostatecznie to piłkarze ze stolicy Katalonii awansowali do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
Pełne spotkanie rozegrał Wojciech Szczęsny, który miał dużo spokojniejszy wieczór pod własną bramką niż przed tygodniem. Z kolei Robert Lewandowski został zmieniony w 70. minucie przez Ferrana Torresa.
Źr.wPolsce24