Gwiazdor skrytykował nielegalną imigrację. Nie spodobało się to premierowi

Wczoraj Irlandczycy obchodzili dzień św. Patryka. Ten święty, w piątym wieku przyniósł na wyspę chrześcijaństwo po tym, gdy został tam przywieziony przez irlandzkich piratów jako niewolnik. Został też pierwszym prymasem tego kraju. Według legendy wyrzucił też z tej wyspy jadowite węże. Już w VII wieku był uznawany za patrona Irlandii, a jego dzień jest jednym z najważniejszych świąt w kraju, w ostatnich latach zyskuje też coraz większą popularność na całym świecie. Irlandczycy świętują go noszeniem ubrań w kolorze zielonym – narodowym kolorze Irlandii – i koniczynek, których święty używał, by wytłumaczyć poganom czym jest trójca święta, a także piciem whiskey.
Ulubiony Irlandczyk Trumpa
W USA mieszka bardzo wiele osób pochodzenia irlandzkiego, więc także tam to święto ma ogromne znaczenie. W tym roku Donald Trump zaprosił z jego okazji do Białego Domu m.in. McGregora. Słynny Irlandczyk zdobył największą popularność walcząc w UFC, która została założona przez jego przyjaciela Danę White'a. Trump zaprosił go wcześniej na imprezę przed swoją inauguracją. W zeszłym tygodniu powiedział też mediom, że to jego ulubiony Irlandczyk.
Przed spotkaniem z Trumpem sportowiec porozmawiał z dziennikarzami w tzw. briefing roomie. Wykorzystał tę okazję, by zwrócić uwagę na problem nielegalnej imigracji, z jaką zmaga się jego ojczyzna. Stwierdził m.in., że oszustwo nielegalnej imigracji rujnuje kraj. Są miasteczka w Irlandii, które zostały opanowane jednym ruchem – powiedział dodając, że Irlandia jest na skraju utraty irlandzkości.
McGregor oskarżył też rząd Irlandii o to, że ignoruje ten problem. Nasz rząd dawno temu opuścił głosy Irlandczyków i najwyższy czas, by Ameryka dowiedziała się, co dzieje się w Irlandii. To, co dzieje się w Irlandii, to kpina. Nasz rząd to rząd zera działania i zera odpowiedzialności – powiedział.
Premier reaguje
Jego słowa bardzo nie spodobały się liberalnemu premierowi Irlandii Michaelowi Martinowi. Uwagi Conora McGregora są niewłaściwe i nie oddają ducha dnia św. Patryka ani poglądów mieszkańców Irlandii – powiedział – Dzień św. Patryka ma korzenie w społeczności, humanitaryzmie, przyjaźni i koleżeńskości.
Irlandia od wielu lat prowadzi politykę otwartych granic. Coraz częściej słyszy się jednak w tym kraju, że nielegalna imigracja stała się poważnym problemem. Pod koniec 2022 roku doszło tam do masowych protestów, gdy wyszło na jaw, że rząd chce zbudować specjalne ośrodki, w których zamieszka ok. 65 tys. nielegalnych imigrantów. Irlandczycy zwracają uwagę, że wielu nielegalnych imigrantów dociera do nich z Wielkiej Brytanii przez granicę z Irlandią Północną, która jest czysto symboliczna. Rząd Martina doskonale wie, że to jest problem – minister sprawiedliwości Jim O'Callaghan obiecał, że zaostrzy politykę wobec imigrantów, którzy nie mają prawa wystąpienia o azyl i chwalił się, że 80% wniosków o azyl zostało odrzucone.
źr. wPolsce24 za "The Guardian"