Słynny bokser Anthony Joshua miał wypadek. Zginęły w nim dwie osoby

Urodzony w rodzinie pochodzenia nigeryjskiego Joshua zaczął karierę sportową w 2013 roku w Londynie, nokautując rywala w pierwszej rundzie. Od tego czasu osiągnął wiele sukcesów sportowych. Był m.in. mistrzem olimpijskim, wicemistrzem świata amatorów, a także zawodowym mistrzem świata federacji IBF, WBO i superczempionem WBA i IBO. Stoczył 33 walki, z czego wygrał 29, w tym 26 przez nokaut. Startował w wadze ciężkiej.
Media donoszą, że słynny bokser miał wypadek w Nigerii. Jak donosi Punch News, miał on miejsce na drodze ekspresowej w stanie Ogun. Naoczny świadek poinformował, że Joshua był pasażerem w terenowym Lexusie.
Jak donosi Punch, powołując się na jego relację, Joshua był jednym z czterech pasażerów w tym pojeździe, siedział za kierowcą. Za nimi jechała druga terenówka, którą najprawdopodobniej podróżowali jego ochroniarze. Samochód, którym jechał bokser, miał zderzyć się z zaparkowaną na poboczu ciężarówką.
Policja ze stanu Ogun poinformowała, że bokser odniósł tylko drobne obrażenia, chociaż dwie inne osoby straciły w tym wypadku życie. Został zabrany karetką do szpitala. Policja obecnie bada przyczyny tego wypadku.
Portal The Ring donosi, że Joshua wybrał się do Nigerii na urlop po tym, gdy 19 marca pokonał byłego youtubera Jake'a Paula w szóstej rundzie. Miał wrócić na ring w lutym lub w marcu, a latem ma odbyć się jego pojedynek z innym słynnym bokserem, Tysonem Fury.
źr. wPolsce24 za The Ring











