Widzowie zażenowani neoTVP. "Nawet tego nie potrafią zrobić". "To było zwyczajnie niebezpieczne"

Lato z Radiem od ponad 50 lat jest sztandarowym wakacyjnym programem publicznych mediów. W latach 90., audycja zyskała nowe oblicze i towarzyszą jej koncerty premierowe transmitowane najpierw na antenie radiowej a od kilkunastu lat także telewizyjnej.
Przed dekady koncerty cieszyły się sporą popularnością zarówno wśród uczestników "przy scenie", jak i słuchaczy i widzów przy telewizorach i radioodbiornikach. Wiele jednak wskazuje na to, że i tę, apolityczną przecież z założenia inicjatywę, pogrzebie ekipa z politycznego nadania Donalda Tuska. Po ostatnich koncertach w Lublinie widzowie nie kryli swojego oburzenia.
Organizatorzy ściągnęli do Lublina zarówno przedstawicieli młodego pokolenia muzyków, jak i estradowych wyjadaczy. I tak obok młodych: Dawida Kwiatkowskiego, Michała Szpaka, Organka, widzowie usłyszeli też De Mono, Brathanki oraz Urszulę. Co ciekawe, najwięcej zażenowania wzbudziły występy przedstawicieli młodzieży, a nie weteranów.
W komentarzach czytamy, że to co zaserwowano na scenie było najzwyczajniej nudne, a do tego fatalnie zrealizowane pod względem nagłośnienia.
"Najnudniejszy koncert, jaki mógł powstać.", "Bardzo słabe nagłośnienie.", "Momentami trudno było zrozumieć, co śpiewają", "Fatalnie się tego słuchało" - to tylko niektóre z komentarzy, jakie możemy przeczytać na Facebooku.
Fani, którzy przybyli na lubelski plac zwracali też uwagę, na fatalną organizację ruchu i miejsca.
"Ludzie stoją na ulicy na przystankach, policja wkurzona ,bo auto może kogoś potrącić od strony Tysiąclecia ,żeby jeszcze telebimy duże były to rodziny z dziećmi by coś zobaczyły ,bo niby miało być dla wszystkich" - czytamy w jednym z komentarzy, a wtóruje mu kolejny:
źr. wPolsce24 za