Doda wpadła w poważne tarapaty. Co nabroiła znana piosenkarka i celebrytka?

Jak poinformował rzecznik stołecznej prokuratury okręgowej, prok. Piotr Antoni Skiba, śledztwo dotyczy wypowiedzi Dody opublikowanych w mediach społecznościowych w okresie od 7 maja do 3 czerwca 2025 r. Chodzi o sytuację, w której artystka miała promować produkt, sugerując jego skuteczność w leczeniu choroby autoimmunologicznej, pomimo że suplementy diety nie posiadają statusu leków i nie mogą być przedstawiane jako środki lecznicze.
W ramach prowadzonego dochodzenia prokuratura zleciła policji zgromadzenie dodatkowych informacji, m.in. zwrócenie się do Urzędu Rejestracji Produktów Leczniczych oraz samego GIF-u. Jak zaznaczył prok. Skiba, dopiero po uzyskaniu odpowiednich opinii będzie możliwe określenie dalszego kierunku działań i ewentualnych przesłuchań.
Zdrowa dieta celebrytki
Kontrowersje wzbudził materiał wideo opublikowany przez Dodę, w którym artystka wyznaje, że zdiagnozowano u niej Hashimoto – przewlekłą chorobę tarczycy. Jednocześnie deklaruje, że zrezygnowała z leczenia farmakologicznego na rzecz zdrowej diety i suplementacji.
"Zdiagnozowano u mnie hashimoto. Nie wzięłam ani jednego leku. Postanowiłam wyleczyć się tylko i wyłącznie metodą niekonwencjonalną, a właściwie jedyną skuteczną moim zdaniem, czyli bardzo zdrową dietą i suplementami" – powiedziała Rabczewska.
W nagraniu pojawiło się również zdjęcie konkretnego suplementu diety. Choć wprost nie padła nazwa produktu, materiał wizualny nie pozostawiał wiele wątpliwości co do tego, o jaki preparat chodzi.
Pod lupą GIF
Sprawa błyskawicznie trafiła pod lupę GIF, który uznał, że może dojść do złamania przepisów dotyczących reklamy żywności.
Producent promowanego suplementu – Unipro Sp. z o.o., właściciel marki ActivLab – wydał oświadczenie, w którym zapowiedział współpracę z organami państwowymi.
Zarząd firmy podkreślił, że suplementy diety nie mogą być traktowane jako produkty lecznicze i nie zastępują leków. Jednocześnie firma zapewniła, że wszystkie jej działania promocyjne są zgodne z obowiązującym prawem.
żr. wPolsce24 za PAP