Popularna aktorka reklamowała dżinsy. Lewica oskarża ją... o promowanie nazizmu

Sweeney podpisała kontrakt reklamowy z firmą American Eagle i nagrała serię reklam ich dżinsów. Rozwścieczyło to amerykańską lewicę, która wzywa i do bojkotu aktorki, i firmy.
Dwuznaczne hasło
Powodem jest hasło kampanii: „Sydney Sweeney has great jeans” (ang. Sydney Sweeney ma wspaniałe dżinsy). Fraza „great jeans” w języku angielskim brzmi identycznie jak fraza „great genes” (wspaniałe geny). To skojarzenie było skądinąd celowe – na jednej z reklam widać, jak aktorka przekreśla słowo „genes” na plakacie i zamienia je na „jeans”.
Wielu osobom hasło skojarzyło się z ruchem eugenicznym, który był bardzo popularny w USA przed II wojną światową. Zwolennicy ruchu uważali, że tylko osobom, które mają dobre geny, można pozwolić na rozmnażanie się. A „dobre geny” oznaczały blond włosy, niebieskie oczy, białą skórę i zgrabną sylwetkę – cechy, które ma Sweeney.
Reklama nazizmu?
Jeszcze inni oskarżają Sweeney i American Eagle o promowanie nazizmu. Eugenika była bowiem istotnym elementem ideologii nazistowskiej. Niemcy uważali, że „podludzie” nie powinni się rozmnażać, podczas gdy „aryjskie” geny powinny być szeroko promowane. Osoby uznane za niegodne rozmnażania były mordowane lub przymusowo sterylizowane. Warto odnotować też, że Niemcy mocno promowali aborcję w okupowanych krajach, w tym w Polsce, chociaż dla Niemek była ona zakazana.
I kolejny zarzut: lewica oskarża autorów kampanii o nadmierną seksualizację aktorki – na przykład to, że dżinsową kurtkę założyła na nagie ciało, lub sceny, gdy zapina rozporek. "Los Angeles Magazine" informuje, że początkowo miała używać także innego hasła, „Get inside Sydney Sweeney jeans” (ang. wejdź w dżinsy Sydney Sweeney), ale, przynajmniej na razie, ten slogan nie pojawił się w żadnej reklamie.
źr. wPolsce24 za Page Six, LA Magazine