Rozrywka

To nie sztuka, to ekshibicjonizm. Kayne West z gołą partnerką wyrzuceni z gali nagród Grammy (18+)

opublikowano:
mid-epa11871310.webp
(Fot. PAP/EPA/ALLISON DINNER)
Ta chora scena wywołuje szereg pytań: czy posiadanie milionów dolarów rzeczywiście sprawia, że można wszystko, nawet globalną prezentację własnych zaburzeń seksualnych? Gdzie są w tej sytuacji głośnie obrończynie praw kobiet, czemu nie demonstrują? I najważniejsze - jak to się skończy? Jaka przyszłość czeka tę biedną kobietę?

Czerwony dywan, błyskają flesze. Na tzw. ściankę wchodzą oni - jeden z najsłynniejszych raperów na świecie Kayne West i jego aktualna żona - Bianca Censori. On jak zwykle ubrany trochę dziwacznie, cały na czarno, ona w zbyt dużym czarnym futrze. Już po chwili jednak West odsuwa się na bok i z miną na której maluje się wyraźnie "zobaczcie na to" prezentuje "szoł" swojej partnerki.

Censori ustawia się tyłem do fotoreporterów i zrzuca futro:

Obnaża się z własnej woli?

Pod futrem ma ledwie dostrzegalne coś o kroju sukienki mini. To tkanina zupełnie przeźroczysta, nie zakrywająca absolutnie niczego. W dużych oczach Bianki można za to wyczytać, że trwa w niej jakaś ciężka walką wewnętrzna, czy ze wstydem? Być może to cena jaką musi zapłacić, by być z "wielkim" Kayne Westem.

Czy tak jest, tego dokładnie nie wiadomo. Wiadomo jedynie, że podczas opisanej sceny jedynie West się uśmiechał i ogólnie wyglądał na wyluzowanego i usatysfakcjonowanego wrażeniem jakie zrobił na publiczności każąc obnażyć się publicznie swojej żonie. Ona choć dzielnie prężyła swoje ciało wyglądała raczej na osobą bardzo nieszczęśliwą. 

Nic do pokazania

Jedyną pociechą w tej sytuacji jest to, że Westa i Censori wyrzucono z gali nagród Grammy po tym występie na czerwonym dywanie. I to było najbardziej autentyczne. Poza golizną swojej żony West nie miał nic do pokazania. 

źr. wPolsce24

Rozrywka

Dziennikarz wPolsce24 przykleił się do ściany w siedzibie organizacji "Ostatnie Pokolenie"

opublikowano:
screenshot-www_youtube_com-2024_12_12-13_35_31.webp
(fot. za wPolsce24)
Piotr Czyżewski, reporter telewizji wPolsce24, wszedł do siedziby organizacji "Ostatnie pokolenie" i... przykleił się do ściany.
Rozrywka

Druga tura bez "bążura", czyli disco polo o Trzaskowskim. Internauci zareagowali na muzyczną woltę roku

opublikowano:
1816468_5.webp
Internauci, przy pomocy sztucznej inteligencji, postanowili zareagować na muzyczną woltę Rafała Trzaskowskiego i jego wspólne występy z Zenkiem Martyniukiem.
Rozrywka

Piękne Polki nagrały piosenkę dla Karola Nawrockiego. Z miejsca stała się hitem

opublikowano:
1820115_6.webp
Polki postanowiły dać wyraz poparcia Karolowi Nawrockiemu (fot. wPolsce24)
Wszystko zaczęło się od niewybrednego komentarza europosła Bartłomieja Sienkiewicza, w którym stwierdził, że Polki nie mają swojego zdania i głosują tak, jak każą im mężowie. Odpowiedź internautek była natychmiastowa. Nie zostawiły na byłym ministrze suchej nitki.
Rozrywka

Wraca Strefa Starcia! Widzowie będą mogli obejrzeć nowy program w telewizji wPolsce24 już w najbliższą niedzielę

opublikowano:
screenshot-www_youtube_com-2024_10_25-17_46_21.webp
Strefa Starcia wraca na antenę (fot. Fratria)
W niedzielne wieczory, o godzinie 21:30, nasi widzowie będą mieli okazję zapoznać się z programem "Stefa Starcia", który poprowadzi redaktor Michał Adamczyk.
Rozrywka

Pojedynek dziennikarzy wPolsce24. Marta Kielczyk rzuciła wyzwanie Mirkowi Rogalskiemu

opublikowano:
martakielczyk.webp
Kto dorówna w tenisa Marcie Kielczyk (fot. wPolsce24)
Jeszcze przed świętami Marta Kielczyk zaproponowała redakcyjnemu koledze Mirosławowi Rogalskiemu, że pomoże zrzucić mu zbędne poświąteczne kilogramy. Prowadzący "Teleexpress wPolsce24" zapewne nie w pełni świadomy, na co się zgadza podjął wyzwanie.
Rozrywka

Ależ piękna katastrofa. Nawet młodzi drwią z Trzaskowskiego

opublikowano:
1941182_3.webp
Młodzi ludzie nie chcą głosować na Rafała (fot. wPolsce24)
Niegdyś bardzo popularny wśród młodych ludzi, dziś ci sami młodzi ludzie śmieją się z niego i apelują w sieci, by na niego nie głosować. Rafał Trzaskowski przegrywa internet w popisowym stylu. Sformułowanie "każdy byle nie Trzaskowski" bije rekordy popularności w sieci, a to właśnie najmłodsi wyborcy mogą zdecydować o ostatecznym wyniku wyborów.