Polska

Wiemy, gdzie dokładnie powstaną Centra Integracji Cudzoziemców. Znamy lokalizacje i koszty budowy

opublikowano:
AWIK_Pesel_17032022_03.webp
Uchodźcy z Ukrainy w kolejce do polskiego urzędu. To chyba tak będą wyglądały CIC za dziesiątki milionów złotych (Fot. Fratria/Andrzej Wiktor)
Temat powołania 49 Centrów Integracji Cudzoziemców budzi ogromne emocje w polskim społeczeństwie, jednak wychodzi na to, że było one... źle ukierunkowane. Okazuje się bowiem, że wspomniane placówki nie będą ośrodkami pobytowymi dla nielegalnych imigrantów, a raczej skromnymi lokalami biurowymi, pełniącymi jedynie funkcje informacyjne. Tylko... dlaczego mają kosztować dziesiątki milionów złotych?

Lider Ruchu Narodowego w województwie kujawsko-pomorskim, Przemysław J. Binkowski, ujawnił na platformie X szczegóły dotyczące funkcjonowania i kosztów Centrów Integracji Cudzoziemców (CIC). W styczniu 2025 roku zwrócił się do wszystkich 16 urzędów marszałkowskich z prośbą o udostępnienie następujących informacji: adresu CIC, daty otwarcia oraz kosztów przedsięwzięcia. Uzyskane przez Binkowskiego informacje wprawiają w osłupienie.

Z uzyskanych odpowiedzi wynika bowiem, że CIC powstają lub nawet już funkcjonują pod takimi adresami, że nie są to żadne ośrodki pobytowe, ale najpewniej zwykłe punkty informacyjne w istniejących już budynkach biurowych. Internauci szybko zauważyli, że podane adresy wskazują na zwykłe przestrzenie biurowe lub lokale użytkowe, co rodzi jednak uzsadnione pytania o zasadność wydatkowania setek milionów złotych na ich funkcjonowanie.

Gdzie powstają Centra?

Poniżej kilka przykładów lokalizacji CIC w różnych województwach:

Dolnośląskie: Wałbrzych, ul. Słowackiego 26 (już działa), Wrocław, ul. Ruska 46A/201 (już działa), Jelenia Góra i Legnica (planowane otwarcie w II kwartale 2025 r.) – koszt: 43,3 mln zł

Lubelskie: Lublin, ul. Diamentowa 2 (wszystkie punkty działają od 2024 r.), Chełm, Zamość, Biała Podlaska – koszt: 14,5 mln zł

Pomorskie: Gdańsk, ul. Chmielna 74/76 (planowane uruchomienie w I kwartale 2025 r.), Słupsk, ul. Jana Pawła II 1 – koszt: 30 mln zł 

Podkarpackie: Rzeszów, ul. Podwisłocze 48 (realizacja od 1 stycznia 2024 r.) – koszt: 32,3 mln zł

Podlaskie: Białystok, ul. Mickiewicza 13 (projekt jeszcze się nie rozpoczął, planowane otwarcie 1 kwietnia 2025 r.), Łomża, Suwałki – koszt: 17,1 mln zł

Gigantyczne koszty – ale na co?

Łącznie, w skali kraju, koszty utworzenia CIC sięgają 374,8 mln zł, z czego 337,4 mln zł pochodzi z Funduszu Azylu, Migracji i Integracji (FAMI). Średnio każde województwo przeznacza na ten cel kilkanaście lub kilkadziesiąt milionów złotych.

Pojawia się więc fundamentalne pytanie: na co dokładnie idą te pieniądze? Jeśli w wielu przypadkach CIC to zwykłe punkty informacyjne w wynajętych lokalach biurowych, to czy rzeczywiście potrzeba setek milionów na kilka biurek, delegowanych urzędników, tłumaczy i formularze?

Internauci wyrażają coraz większe zdziwienie tym, jak wielkie kwoty przeznaczane są na tego typu działania. Zwłaszcza, że wiele osób spodziewało się - analizując skalę zaangażowanych środków - raczej powstania kompleksowych ośrodków pobytowych dla cudzoziemców, a nie biurowych punktów informacyjnych. W tej sytuacji pozostaje otwarte pytanie: czy Centra Integracji Cudzoziemców to realna potrzeba, czy po prostu wyrzucanie publicznych pieniędzy w błoto?

źr. wPolsce24 za X/@PJJBinkowski

Świat

Strzelanina na stacji metra w Brukseli. Obława za napastnikami uzbrojonymi w karabiny

opublikowano:
bruksela.webp
(fot. screen za X)
Policja w Brukseli szuka dwóch mężczyzn, którzy oddali strzały w pobliżu stacji metra Clemenceau. Według lokalnych mediów, napastnicy oddali strzały i schronili się w tunelach między stacjami.
Polska

Wiadomości wPolsce24: Śmierć żołnierza na granicy. Ogromne problemy w polskiej armii

opublikowano:
1832080_3.webp
Jak informowaliśmy wcześniej, powołując się na informacje udostępnione przez przedstawicieli Dowództwa Operacyjnego Sił Zbrojnych, nie żyje kolejny polski żołnierz, który pomagał w pilnowaniu bezpieczeństwa na granicy z Białorusią.
Polska

Błazenada Tuska. Przed szczytem UE chwali się placuszkami od teściowej

opublikowano:
donek.webp
Donald Tusk je placki od teściowej (fot. wPolsce24)
"Lubię placki" - to cytat z popularnej swego czasu kreskówki "Johnny Bravo", który przeszedł do slangu młodzieżowego. Mimo upływu lat "zwrot" jest do dziś stosowany przez młodzież w celu rozśmieszenia lub rozbudzenia towarzystwa podczas dyskusji. O ile absurdalne stwierdzenie bohatera kreskówki może być śmieszne, to już zachowanie premiera dużego europejskiego kraju, które sprowadza się do tego samego, budzi zażenowanie.
Polska

Ministrowie wysłali przedszkolaków za drzwi, by tam śpiewały hymn i nie psuły im kadru

opublikowano:
1833486_5.webp
Ministrowie na auli, a dzieci na korytarzu (fot. wPolsce 24)
- Do władzy doszli ludzie, którzy mają w pogardzie innych, nawet dzieci - tak sceny ze Stronia Śląskiego komentował na antenie telewizji wPolsce24 publicysta Dariusz Matuszak. Chodzi o sytuację z otwarcia tzw. modułowego przedszkola w tym mieście, w którym uczestniczyli ministrowie Władysław Kosiniak-Kamysz i Marcin Kierwiński. Politycy byli na sali, a dzieciom kazano zostać na korytarzu.
Polska

Kamiński o ekipie Tuska: Moralnie to jest dno

opublikowano:
1833590_4.webp
Mariusz Kamiński w mocnych słowach o politykach koalicji 13 grudnia (fot. wPolsce24)
- To są prymitywni, agresywni ludzie, którzy nawet nie próbowali ukryć swoich intencji. Są politycznie bardzo słabi. Moralnie to jest dno - powiedział europoseł PiS i były szef MSWiA Mariusz Kamiński, oceniając zachowanie członków nielegalnej komisji ds. Pegasusa.
Polska

Adam Andruszkiewicz o obietnicach Donalda Tuska: on sam nie wierzy w to, co mówi, bo się śmieje

opublikowano:
videoframe_370784.webp
Szef kampanii internetowej Karola Nawrockiego, poseł Prawa i Sprawiedliwości Adam Andruszkiewicz był gościem red. Magdaleny Ogórek i Marka Pyzy w programie "Polska Wybiera". Tematem rozmowy była kampania prezydencka prezesa IPN, ale także komentarze dotyczące ostatnich zachowań i wypowiedzi premiera.