Publicystyka

Samiec twój wróg! Prezydent miasta z morza i marzeń powołuje Gdyńską Radę Kobiet, która ma jej doradzać w rządzeniu

opublikowano:
samiec
Samiec twój wróg! (fot. screen za Seksmisja)
Nowa i wspaniała prezydent Gdyni, czyli lokalna Marta Lempart (używająca tu pseudonimu Aleksandra Kosiorek) uznała, że potrzebuje nowego ciała doradczego, które ma jej pomóc w zarządzaniu miastem. Będzie to... Gdyńska Rada Kobiet. O co tu chodzi? Spokojnie. Dojdziemy do tego, ale najpierw opowiemy kilka wcześniejszych rozdziałów tej historii.

Aleksandra Kosiorek została wybrana 21 kwietnia 2024 na stanowisko prezydenta Gdyni. Dla większości naszych rodaków było to ogromne zaskoczenie, bo Wojciech Szczurek, rządzący nadmorską metropolią przez 26 lat, wydawał się niekwestionowanym faworytem samorządowego wyścigu. Z pewnością tak było. Wszędzie... poza Gdynią.

Tu, ogromna większość mieszkańców miasta, miała starej władzy po prostu dość. Lista grzechów gdyńskiej Samorządności (ugrupowanie prezydenta Szczurka) była tak długa, że musiałby o niej powstać osobny tekst. Dlatego zostawmy, zmiana się dokonała. Wszyscy widzieli.

Nowym włodarzem miasta została Aleksandra Kosiorek, formalnie startująca z "Gdyńskiego Dialogu ". Organizującym kampanię (w sztabie Kosiorek był m. in. były bliski współpracownik Wojciecha Szczurka) udało się przekonać gdynian, że nowa prezydent jest "kandydatką obywatelską". W istocie prawniczka, aktywistka i działaczka na rzecz praw kobiet przez lata związana była z posłami Lewicy, którym udzielała różnorodnych porad prawnych.

Przede wszystkim była jednak gdyńską wersją Marty Lempart, czyli agresywną działaczką robiącą karierę w czasie Strajków Kobiet. 

Ten element jej aktywizmu udało się dość sprawnie "wygumkować" lokalnym pr-owcom. Z mediów społecznościowych p. Kosiorek usunięto zdjęcia z piorunami, fotografie z protestów, tęcze i różne inne przejawy podejmowanych wcześniej działań. Wczorajsza liderka grupy "Kobiety w czerni" i czołowa przedstawicielka "Prawniczek Pro Abo" (stowarzyszenie, które na swojej stronie internetowej pisze, iż "(...) prawo do przerwania niechcianej ciąży, a także prawo do stosowania wybranej metody antykoncepcji to prawa człowieka, które powinny być chronione przez państwo") nagle stała się niemal przezroczystą światopoglądowo przedstawicielką "turkusowej rewolucji". Turkusowej, bo taką kolorystykę przyjął w swojej kampanijnej walce Gdyński Dialog. 

Kosiorek w kampanii - co prawda po cichu - wspierali nawet lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości. Nie robili tego wprost, ale widać było w mediach społecznościowych Schadenfreude odczuwane po sromotnej porażce Wojciecha Szczurka.

Teraz, kiedy kolejne lewicowe elementy agendy coraz wyraźniej widać w polityce gdyńskiej prezydent, większość przedstawicieli lokalnych konserwatystów, którzy mniej lub bardziej oficjalnie wspierali ją w wyborach samorządowych, po prostu taktycznie milczy. 

Tymczasem nowa prezydent zajmuje się głownie rozliczaniem starej ekipy prezydenta Szczurka (przez miasto przetaczają się kolejne audyty) i rzeczami, które ciężko uznać za realizację obowiązków wynikających z ustawy o samorządzie gminnym. Chyba, że ktoś za taką uznaje np. panel dyskusyjny "Let's Talk" na festiwalu muzycznym Open'er, gdzie prezydent Kosiorek i minister edukacji Barbara Nowacka rozmawiały o tym, jak walczyć z hejtem i mową nienawiści.

Oczywiście wy wiecie, kto za niego w ogromnym stopniu odpowiada, prawda?

Nie da się zajmować wszystkim, więc prezydent na razie głównie rozmawia, spotyka się i rozlicza poprzedników. Może to robić bardzo długo, bo "tamci" rządzili Gdynią blisko trzy dekady. 

Zarządzanie miastem to rzecz arcyskomplikowana, więc wkrótce pomoże jej w zarządzaniu miastem nowe "aktywistyczne" ciało doradcze, którego potrzebę istnienia sygnalizuje portal miejski:

- Gdyńska Rada Kobiet będzie nowym ciałem doradczym prezydent Gdyni. Ma inicjować i podejmować działania w zakresie równego traktowania kobiet i mężczyzn – w tym te dotyczące udziału kobiet w życiu zawodowym, społecznym i innej działalności, opiniować i konsultować projekty dokumentów strategicznych oraz programowych miasta pod względem potrzeb kobiet, przedstawiać kompleksowe rozwiązania i działania na rzecz kobiet, a także wspierać prezydent w prowadzeniu polityki w sprawach dotyczących kobiet. Wśród jej zadań będzie też współpraca z organizacjami pozarządowymi oraz instytucjami, które dostrzegają rolę i znaczenie kobiet w podnoszeniu jakości życia mieszkańców Gdyni - czytamy na portalu Gdynia.pl. 

Prezydent Kosiorek zaprasza do konsultacji społecznych i przypomina, jak przez całą swoją - wygumkowaną - aktywistyczną karierę: "Samiec twój wróg!" Wiadomo, "liga broni, liga radzi, liga nigdy was nie zdradzi". Drodzy lokalni przedstawiciele PiS-u, nie narzekajcie później, że "kobieta was bije". To na waszą prośbę.

Sam tego chciałeś, Marcinie... przepraszam, Grzegorzu Dyndało.

Publicystyka

Nawet Siemoniak nie szanuje Tuska. Niewiarygodne, co zrobił podczas posiedzenia rządu

opublikowano:
siemoniak_guma
Minister Siemoniak żuje gumę podczas przemówienia Donalda Tuska (fot. wPolsce24)
Premier Donald Tusk zrobił roszady w rządzie m. in. dlatego, by podnieść swój autorytet wśród koalicjantów. Wszystko wskazuje jednak na to, że nawet partyjni koledzy nie mają za grosz szacunku do swojego pryncypała. Udowodnił to minister Tomasz Siemoniak, który podczas tuskowego monologu ostentacyjnie żuł gumę.
Publicystyka

Viktor Orban w rozmowie z telewizją wPolsce24: „Otworzyliśmy wielką, potężną butelkę szampana”. CAŁY WYWIAD

opublikowano:
wywiad orban
Viktor Orban udzielił ekskluzywnego wywiadu telewizji wPolsce24 (Fot. screen YT/wPolsce24)
- Otworzyliśmy wielką, potężną butelkę szampana – powiedział o pierwszej reakcji na zwycięstwo Karola Nawrockiego premier Viktor Orban. Publikujemy cały, ekskluzywny wywiad Michała Karnowskiego z węgierskim przywódcą.
Publicystyka

Przemysław Czarnek zakpił z ministra "blableble" Kierwińskiego. Niecodzienna scena w studio

opublikowano:
Przemysław Czarnek w studiu wPolsce24 komentuje politykę rządu Donalda Tuska i konieczność reparacji wojennych od Niemiec. Na ekranie informacja o planowanym spotkaniu prezydenta Karola Nawrockiego z Donaldem Trumpem w Białym Domu 3 września. W prawym górnym rogu rozmowa z Radia Zet.
Przemysław Czarnek nie zostawił suchej nitki na Marcinie Kierwińskim (fot. wPolsce24)
Profesor Przemysław Czarnek udowodnił, że jest nie tylko osobą, z którą przeciwnikom politycznym trudno jest się mierzyć merytorycznie, ale ma też spore pokłady poczucia humoru, które również może być śmiertelnym orężem w walce politycznej. W rozmowie z Magdaleną Ogórek w studio wPolsce24 boleśnie zakpił z szefa MSWiA.
Publicystyka

Nie cofną się przed niczym. Przemysł pogardy uderza w Karola Nawrockiego

opublikowano:
Reporter TV wPolsce24 pokazuje kontrowersyjną okładkę tygodnika „Newsweek Polska” z prezydentem Karolem Nawrockim. Przemysł pogardy
"Newsweek" w obrzydliwy sposób uderzył w Karola Nawrockiego (fot. wPolsce24)
Pokaż mi swoich wrogów, a powiem Ci, jak duże są Twoje sukcesy. Parafrazując znane powiedzenie, Karolowi Nawrockiemu za pierwszy miesiąc prezydentury należy się więc naprawdę wysoka ocena. To dlatego musi mierzyć się z brutalnymi atakami. Liberalny salon rozkręca na dobre przemysł pogardy, który w przeszłości uderzał w prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Andrzeja Dudę.
Publicystyka

"Ekspert Tuska" ordynarnie zwyzywał dziennikarkę. Padły skandaliczne słowa

opublikowano:
Marzena Nykiel podczas urodzin wPolityce.pl. w tle wulgarny wpis dr Krzysztofa Kontka
Dr Krzysztof Kontek zaatakował dziennikarkę wPolityce.pl (fot. wPolsce24)
Dr Krzysztof Kontek, który szerokiej publiczności dał się poznać po wyborach prezydenckich, kiedy to podważał ich wynik, teraz postanowił zaatakować dziennikarkę Marzenę Nykiel. Kontek zwyzywał redaktor naczelną portalu wPolityce.pl, bo ta raczyła przypomnieć, że to m. in. on odpowiadał za system oceny kandydatów w Konkursie Chopinowskim.
Publicystyka

Ważny apel kapitan Anny Michalskiej. Znamienne słowa byłej rzecznik Straży Granicznej

opublikowano:
W ostatnich dniach media obiegła informacja o uniewinnieniu aktora Piotra Zelta, oskarżonego o zniesławienie byłej rzeczniczki Straży Granicznej, kpt. Anny Michalskiej. Sprawa wywołała gorącą dyskusję na temat roli mundurowych oraz granic krytyki wobec osób pełniących służbę publiczną.
(screen za wPolsce24)
Dla patriotów stała się symbolem niezłomności polskich funkcjonariuszy strzegących granicy Rzeczypospolitej. Na przedstawicieli środowisk lewicowo-liberalnych jej postawa zadziałała jak czerwona płachta na byka. Posypały się kalumnie, oskarżenia i hańbiące słowa, które doprowadziły niektórych celebrytów przed oblicze sądu. Wyroki, które przed tymi sądami zapadły, najlepiej byłoby pominąć milczeniem. Oddajmy jednak głos kapitan Annie Michalskiej, która odniosła się do całej sytuacji.