Publicystyka

O to właśnie chodzi eurokratom. Rezygnują z zakupu myśliwców F-35, "bo Trump". Czy Tusk nie pójdzie tą drogą?

opublikowano:
AS_DSC04485_20230815 2025-03-14_14.17.19
F-16 i F-35. Maszyna po lewej należy do polskich sił powietrznych, a po prawej do amerykańskich. Ale na dostawy F-35 Polska już czeka i oby nie zmieniła zdania (Fot. Fratria/Andrzej Skwarczyński)
Portugalia rezygnuje z zakupu amerykańskich myśliwców F-35, a oficjalnym powodem ma być… prezydentura Trumpa. Portugalski minister obrony Nuno Melo tłumaczy, że decyzja ta wynika z "nieprzewidywalności polityki USA i potencjalnych problemów z serwisowaniem maszyn". Ale czy rzeczywiście chodzi o Trumpa? A może to kolejny krok w realizacji planu eurokratów, którzy od lat dążą do stworzenia "europejskiej armii" i uniezależnienia się od Waszyngtonu – nawet za cenę osłabienia obronności kontynentu?

Prawda jest brutalna: bez wsparcia USA Europa jest militarnym karłem. Lata zaniedbań, cięć budżetowych i polegania na „amerykańskim parasolu” sprawiły, że unijne armie są w opłakanym stanie. I choć dziś w Brukseli mówi się o „europejskiej suwerenności strategicznej”, to bez siły NATO – a więc głównie USA – Europa nie byłaby w stanie realnie się bronić.

Kto pokieruje polską armią?

Tymczasem Parlament Europejski właśnie przegłosował rezolucję, która może prowadzić do przekazania kompetencji nad armiami narodowymi w ręce Komisji Europejskiej. Jeśli dodamy do tego unijne plany finansowania przemysłu zbrojeniowego – w których główne benefity mają trafić do francuskich i niemieckich firm – dostajemy obraz Europy, która odcina się od amerykańskiego sprzętu na rzecz politycznie sterowanej obronności. A to może być fatalna wiadomość dla Polski.

Czy Portugalia da zły przykład?

Bo skoro Portugalia rezygnuje z F-35, to co zrobi rząd Donalda Tuska? Czy Polska, która przez ostatnie lata konsekwentnie budowała siłę swojej armii, inwestując w amerykański sprzęt, teraz także zwróci się ku „europejskim” rozwiązaniom? Oby nie, bo obrona naszego kraju powinna opierać się na skuteczności, a nie ideologicznych marzeniach brukselskich urzędników.

Na koniec warto podkreślić, że tak brzemienne w skutki decyzje portugalskiego rządu są podejmowane ledwie kilka dni po tym jak nie otrzymał on w parlamencie wotum zaufania, a na maj rozpisano przedterminowe wybory. Widać zatem wyraźnie, że komuś się bardzo śpieszy.

źr. wPolsce24 za PAP

Salon Dziennikarski

Karol Nawrocki z impetem wchodzi na arenę międzynarodową – miesiąc, który zaskoczył wszystkich

opublikowano:
salon dziennikarski Jacek Karnowski
Pierwszy miesiąc prezydentury Karola Nawrockiego przyniósł wydarzenia, które komentatorzy określają jako bezprecedensowe. Spotkania z Donaldem Trumpem, papieżem Leonem XV oraz Giorgią Meloni pokazały, że Polska zyskuje nową dynamikę w polityce międzynarodowej. Nawrocki, wbrew oczekiwaniom krytyków, osiągnął znacznie więcej niż się spodziewano.
Publicystyka

Nie cofną się przed niczym. Przemysł pogardy uderza w Karola Nawrockiego

opublikowano:
Reporter TV wPolsce24 pokazuje kontrowersyjną okładkę tygodnika „Newsweek Polska” z prezydentem Karolem Nawrockim. Przemysł pogardy
"Newsweek" w obrzydliwy sposób uderzył w Karola Nawrockiego (fot. wPolsce24)
Pokaż mi swoich wrogów, a powiem Ci, jak duże są Twoje sukcesy. Parafrazując znane powiedzenie, Karolowi Nawrockiemu za pierwszy miesiąc prezydentury należy się więc naprawdę wysoka ocena. To dlatego musi mierzyć się z brutalnymi atakami. Liberalny salon rozkręca na dobre przemysł pogardy, który w przeszłości uderzał w prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Andrzeja Dudę.
Polska

Prezydent Nawrocki rozmawiał z Trumpem. Krótki komunikat, mowa o gwarancjach

opublikowano:
nawrocki rozmawia z trumpem
Prezydent Karol Nawrocki podczas rozmowy z prezydentem Donaldem Trumpem (Fot. Mikołaj Bujak/KPRP)
Karol Nawrocki rozmawiał z Donaldem Trumpem o rosyjskich dronach, które naruszyły w nocy z wtorku na środę polską przestrzeń powietrzną.
Publicystyka

"Ekspert Tuska" ordynarnie zwyzywał dziennikarkę. Padły skandaliczne słowa

opublikowano:
Marzena Nykiel podczas urodzin wPolityce.pl. w tle wulgarny wpis dr Krzysztofa Kontka
Dr Krzysztof Kontek zaatakował dziennikarkę wPolityce.pl (fot. wPolsce24)
Dr Krzysztof Kontek, który szerokiej publiczności dał się poznać po wyborach prezydenckich, kiedy to podważał ich wynik, teraz postanowił zaatakować dziennikarkę Marzenę Nykiel. Kontek zwyzywał redaktor naczelną portalu wPolityce.pl, bo ta raczyła przypomnieć, że to m. in. on odpowiadał za system oceny kandydatów w Konkursie Chopinowskim.
Publicystyka

Ważny apel kapitan Anny Michalskiej. Znamienne słowa byłej rzecznik Straży Granicznej

opublikowano:
W ostatnich dniach media obiegła informacja o uniewinnieniu aktora Piotra Zelta, oskarżonego o zniesławienie byłej rzeczniczki Straży Granicznej, kpt. Anny Michalskiej. Sprawa wywołała gorącą dyskusję na temat roli mundurowych oraz granic krytyki wobec osób pełniących służbę publiczną.
(screen za wPolsce24)
Dla patriotów stała się symbolem niezłomności polskich funkcjonariuszy strzegących granicy Rzeczypospolitej. Na przedstawicieli środowisk lewicowo-liberalnych jej postawa zadziałała jak czerwona płachta na byka. Posypały się kalumnie, oskarżenia i hańbiące słowa, które doprowadziły niektórych celebrytów przed oblicze sądu. Wyroki, które przed tymi sądami zapadły, najlepiej byłoby pominąć milczeniem. Oddajmy jednak głos kapitan Annie Michalskiej, która odniosła się do całej sytuacji.
Publicystyka

A co by było, gdyby wygrał Trzaskowski? Całe szczęście to tylko zły sen

opublikowano:
Kampania wyborcza Rafała Trzaskowskiego pełna była licznych wpadek. Tu zachwala prince polo
Rafał Trzaskowski zachwala Prince Polo (fot. wPolsce24)
W dzisiejszym wydaniu "Wiadomości wPolsce24" redaktor Piotr Czyżewski uraczył nas zabawnym wideofelietonem o tym, co by było, gdyby prezydentem został Rafał Trzaskowski. Choć to materiał dość wesoły, gdyby jednak Polacy zagłosowali inaczej, nie byłoby nam do śmiechu.