Publicystyka

Olbrychski chciał pomóc Trzaskowskiemu. Wyszło na opak - pokazał jak bardzo te środowiska kochają Rosję

opublikowano:
olbrychski2.webp
Daniel Olbrychski wsparł Trzaskowkiego (fot. wPolsce24)
Daniel Olbrychski od lat jest znany ze swojego zaangażowania politycznego i poparcia dla obecnego obozu władzy. Należał do komitetu poparcia Bronisława Komorowskiego, a teraz aktywnie wspiera Rafała Trzaskowskiego. Wziął nawet udział w spotkaniu wyborczym tego ostatniego, gdzie próbował ośmieszyć prezydenta Andrzeja Dudę. Przypadkiem pokazał prawdziwe oblicze swojego środowiska.

W internecie pojawił się nawet filmowy zapis fragmentu z tego spotkania. Daniel Olbrychski opowiada historię sprzed 10 lat, kiedy to przypadkowo spotkany przez niego Rosjanin ubolewał nad zwycięstwem Andrzeja Dudy w wyborach prezydenckich. 

Sprawę postanowił skomentować poseł PiS Radosław Fogiel, który na portalu x.com pokazał drugie dno sytuacji. 

- Znakomita historia! Daniel Olbrychski opowiada na wiecu Trzaskowskiego jak to w 2015 roku wygrał Andrzej Duda, a napotkany Rosjanin podzielił się z nim swoim rozczarowaniem z powodu takiego wyniku wyborów. Dziękujemy - tak wtedy, jak i teraz wiemy, z kim Rosji nie po drodze  - napisał polityk PiS Radosław Fogiel.

Jak można było się spodziewać, komentujący w mig podchwycili temat. W odpowiedziach pod postem zaczęli zwracać uwagę na biegłość, z jaką Olbrychski mówi po rosyjsku i wskazywać, że to Rosja i Rosjanie stanowią jego punkt odniesienia.

Nie ma w tym nic dziwnego. W latach swoich największych sukcesów zawodowych, po "Ziemi Obiecanej" i "Potopie" Olbrychski był bardzo popularny w Związku Sowieckim. Nie są też tajemnicą jego osobiste relacje z przedstawicielami rosyjskich środowisk artystycznych. Już w latach 70. grał u popularnego sowieckiego reżysera Nikity Michałkowa, dziś jednego z największych orędowników Putina. W sieci wciąż można znaleźć zdjęcia obu panów w przyjacielskich uściskach, a media ochoczo rozpisywały się na temat tych relacji.

olbrychski22

Co więcej Daniel Olbrychski, już po upadku ZSRS, został odznaczony rosyjskim Medalem Puszkina za osiągnięcia w sztuce i choć ostatnio zdecydowanie potępia putinowską Rosję, to wciąż można dostrzec u niego tę fascynację "rosyjską duszą", która przez wieki zwodziła artystów i intelektualistów z zachodniej Europy. 

Ta fascynacja zresztą jest też typowa dla całego środowiska, z którego wywodzą się Olbrychski i Trzaskowski. Pamiętamy przecież wywiady Adama Michnika i peany pod adresem Rosjan, które ukazywały się w "Gazecie Wyborczej" tuż po tragedii smoleńskiej w 2010 roku. Właśnie ta fascynacja mówi więcej o warszawskim salonie, niż to, w jaki sposób Olbrychski operuje językiem rosyjskim. Mimo licznych deklaracji, środowiska te zawsze z nostalgią będą patrzeć na Wschód, a rosyjski punkt odniesienia zawsze będzie im bliski. 

źr. wPolsce24 

Publicystyka

Jacek Karnowski ujawnia: Za dwa tygodnie Tuska może już nie być. Weźmie teczuszkę

opublikowano:
1995959_4.webp
Nadchodzi koniec Donalda Tuska. Premier może uciec do Brukseli (fot. wPolsce24)
- Premier Tusk naprawdę może za tydzień, dwa, trzy wziąć teczuszkę i powiedzieć, idę, bo dostałem jakąś propozycję. To naprawdę jest na stole - mówił na antenie telewizji wPolsce24 redaktor naczelny stacji Jacek Karnowski. Dziennikarz dodawał, że w partii szykowany jest przewrót, na którego czele stoją Radosław Sikorski i Adam Bodnar.
Publicystyka

Jacek Karnowski: rząd chce żebyśmy padli na kolana

opublikowano:
1996697_3.webp
Jacek Karnowski o kłamstwach rządu Tuska (fot. wPolsce24)
- Ten rząd ma długi za granicą. On obiecał pewne rzeczy. Dlaczego zadłuża Polskę? Żebyśmy przyjęli euro, padli na kolana przed Brukselą. I obiecał wpuścić imigrantów. Tylko ta presja społeczna jest w stanie ich zatrzymać - mówi redaktor naczelny telewizji wPolsce24 Jacek Karnowski.
Publicystyka

Nawet Siemoniak nie szanuje Tuska. Niewiarygodne, co zrobił podczas posiedzenia rządu

opublikowano:
siemoniak_guma.webp
Minister Siemoniak żuje gumę podczas przemówienia Donalda Tuska (fot. wPolsce24)
Premier Donald Tusk zrobił roszady w rządzie m. in. dlatego, by podnieść swój autorytet wśród koalicjantów. Wszystko wskazuje jednak na to, że nawet partyjni koledzy nie mają za grosz szacunku do swojego pryncypała. Udowodnił to minister Tomasz Siemoniak, który podczas tuskowego monologu ostentacyjnie żuł gumę.
Publicystyka

Viktor Orban w rozmowie z telewizją wPolsce24: „Otworzyliśmy wielką, potężną butelkę szampana”. CAŁY WYWIAD

opublikowano:
wywiad orban.webp
Viktor Orban udzielił ekskluzywnego wywiadu telewizji wPolsce24 (Fot. screen YT/wPolsce24)
- Otworzyliśmy wielką, potężną butelkę szampana – powiedział o pierwszej reakcji na zwycięstwo Karola Nawrockiego premier Viktor Orban. Publikujemy cały, ekskluzywny wywiad Michała Karnowskiego z węgierskim przywódcą.
Publicystyka

Przemysław Czarnek zakpił z ministra "blableble" Kierwińskiego. Niecodzienna scena w studio

opublikowano:
czarnks2.webp
Przemysław Czarnek nie zostawił suchej nitki na Marcinie Kierwińskim (fot. wPolsce24)
Profesor Przemysław Czarnek udowodnił, że jest nie tylko osobą, z którą przeciwnikom politycznym trudno jest się mierzyć merytorycznie, ale ma też spore pokłady poczucia humoru, które również może być śmiertelnym orężem w walce politycznej. W rozmowie z Magdaleną Ogórek w studio wPolsce24 boleśnie zakpił z szefa MSWiA.
Publicystyka

Nie cofną się przed niczym. Przemysł pogardy uderza w Karola Nawrockiego

opublikowano:
2037087_4.webp
"Newsweek" w obrzydliwy sposób uderzył w Karola Nawrockiego (fot. wPolsce24)
Pokaż mi swoich wrogów, a powiem Ci, jak duże są Twoje sukcesy. Parafrazując znane powiedzenie, Karolowi Nawrockiemu za pierwszy miesiąc prezydentury należy się więc naprawdę wysoka ocena. To dlatego musi mierzyć się z brutalnymi atakami. Liberalny salon rozkręca na dobre przemysł pogardy, który w przeszłości uderzał w prezydentów Lecha Kaczyńskiego i Andrzeja Dudę.