Maskotka groźniejsza niż gapowicz? Warszawskie ZTM przyłożyło 800 zł kary za… zielonego jamnika

Efekt? Mandat w wysokości 799 złotych dla przewoźnika PKS Grodzisk Mazowiecki. Bo według urzędników kabina kierowcy nie może być „ozdabiana jakimikolwiek elementami niezgodnymi z ZTM” — w tym maskotkami. Zresztą, cytując oficjalne pismo, do zakazanych obiektów zaliczają się też proporczyki, plakaty, naklejki… i najwyraźniej jakikolwiek cień poczucia humoru.
Jest petycja. W obroni jamnika i zdrowego rozsądku
Zaraz po tym, jak kara wyszła na jaw, w sieci zawrzało. Dla pasażerów jamnik to nie „psucie estetyki”, ale symbol Solarisa i powód, by choć przez chwilę się uśmiechnąć w szary, komunikacyjny dzień. „Uśmiech dzieci jest bezcenny” – piszą internauci.
Pani Anna, znana jako „Ania kierowniczka”, nie zamierza się poddawać i ruszyła z petycją o powrót jamnika. Podpisało ją już ponad 460 osób. Czy ZTM cofnie się o krok? Znając urzędniczą logikę — szybciej zobaczymy nowy taryfikator kar za… zbyt miły kontakt z pasażerem.
źr. wPolsce24 za polstanews.pl/Facebook Anna Kierowniczka