Ziobro bezlitośnie kpi z Tuska i nazywa go diabłem: "Niczym Król Słońce ogłasza, że państwo to on"

W minionym tygodniu warszawski Sąd Okręgowy zdecydował o zatrzymaniu i doprowadzeniu Ziobry na posiedzenie sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. Niedługo później prezes Trybunału Konstytucyjnego, Bogdan Święczkowski, skierował do komendanta głównego policji Marka Boronia list, w którym ocenił, że takie działanie byłoby nielegalne i mogłoby skutkować odpowiedzialnością prawną – także karną – funkcjonariuszy, którzy braliby w nim udział.
Sprawa odbiła się szerokim echem, a głos zabrał sam zainteresowany. Ziobro nie krył emocji, nazywając Tuska wręcz „diabłem” i oskarżając go o stosowanie praktyk sprzecznych z prawem.
– (Tusk – przyp. red.) niczym Król Słońce ogłasza, że państwo to on. To on decyduje, które wyroki sądów obowiązują, a które można lekceważyć. To on wybiera, które prawo stosować, a które ignorować. To on nie publikuje orzeczeń TK, blokuje pensje sędziów Trybunału, okupuje prokuraturę i media publiczne – napisał były minister sprawiedliwości.
Parlamentarzysta PiS dodał także, że Tuska frustruje przypominanie mu, jakie przepisy faktycznie obowiązują w Polsce. Wytknął mu również porażki w piątkowych głosowaniach nad projektem prezydenckim dotyczącym CPK oraz inicjatywą obywatelską w sprawie religii w szkołach. Wnioski o odrzucenie tych ustaw nie uzyskały poparcia, co – zdaniem Ziobry – było efektem braku jednomyślności wśród koalicjantów premiera.
– Dziś stracił nawet większość w Sejmie i przegrał dwa kluczowe głosowania: w sprawie budowy CPK oraz powrotu religii do szkół. Jego koniec nadchodzi wielkimi krokami. I nie będzie to koniec miły… – podkreślił Ziobro.
Źr.wPolsce24 za X/Zbigniew Ziobro